Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK o błędach burmistrza Wziątka

Bogusław Łuszczyński
Czy Stanisław Wziątek jest rzeczywiście urzędnikiem bez zarzutu, samorządowcem, który radził sobie lepiej niż inni?
Czy Stanisław Wziątek jest rzeczywiście urzędnikiem bez zarzutu, samorządowcem, który radził sobie lepiej niż inni? Marek Holiat
Najwyższa Izba Kontroli zbadała jak samorządy, w latach 1999 - 2000, dbały o swój majątek. Skontrolowano także urząd miasta i gminy w Połczynie Zdroju, w którym Stanisław Wziątek, obecny wojewoda zachodniopomorski, był wówczas burmistrzem.

Połczyn Zdrój wymieniono w raporcie trzy razy, wskazując nieprawidłowości jakie tolerował ówczesny burmistrz miasta. "Błędne ustalenie ceny sprzedawanej nieruchomości, wskutek niestaranności odpowiedzialnych za to pracowników, spowodowało zaniżenie dochodów budżetowych łącznie o ok. 3,6 tys. zł." - czytamy w raporcie.
W urzędzie naruszono dyscyplinę finansów publicznych - stwierdziła NIK - nie przeprowadzając w 1999 i 2000 roku inwentaryzacji gruntów. Nie były one też ujęte w ewidencji księgowej.
Stwierdzono także niedostateczne zabezpieczenie spłaty wierzytelności rozłożonej na raty (9 tys. zł); "nie ustanowiono hipoteki na lokalu mieszkalnym".
Kiedy burmistrz Połczyna obejmował w październiku ubiegłego roku urząd wojewódzki - rekomendowano go jako "fachowca sprawdzonego w samorządzie".
- Pan Wziątek swoją dotychczasową działalnością pokazał, że jest osobą samodzielną i nikt nie będzie nim sterował. Kryteria określone przez ministra spraw wewnętrznych i administracji spełnił nadspodziewanie dobrze. Będzie dobrym wojewodą - mówił "Głosowi" dzień przed objęciem stanowiska wojewody przez swojego protegowanego Jacek Piechota, wówczas jeszcze szef SLD w regionie.
Zaś sam Stanisław Wziątek zagadnięty o opinię w sprawie działaczy SLD, którzy narzekali, że wybrano go, choć jest mało znany i dopiero od kilku miesięcy członkiem SLD odpowiedział:
- Faktycznie jestem mało znany. Mam jednak nadzieję, że efekty mojego kierowania urzędem będą takie, że szybko takie głosy zupełnie znikną.
Próbowaliśmy poprozmawiać z wojewodą Stanisławem Wziątkiem, by poprosić go komentarz w sprawie raportu NIK-u. Wojewoda był dla "Głosu" nieosiągalny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński