CBA zaleciło radzie miasta podjęcie kroków zmierzających do odebrania wynajętych z rażącym naruszeniem prawa mieszkań. W tym chodzi m.in. o lokal należący do prezydenta Szczecina. Radni zamówili dwie opinie prawne. W piątek przyszło pismo z kancelarii Marka Szewczyka. Napisał on, że rada miasta nie jest adresatem wniosków pokontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
- Właśnie nadeszła opinia z Łodzi. Generalnie wynika z niej to samo - twierdzi Bazyli Baran. - We wtorek spotyka się prezydium rady miasta i decydujemy, co daje robić. Uważam, że nie ma sensu zwoływać nadzwyczajnej sesji w tej sprawie.
Radni na razie zastrzegają, że opinie znają jedynie z relacji prasowych.
- Dopiero jak je dokładnie przeczytam, podejmę decyzję - zastrzega Tomasz Hinc z PiS.
Powodów do zwoływania nadzwyczajnej sesji nie widzi także Jędrzej Wijas z LiD.
- Rada jest zbyt poważnym organem, by jej autorytet angażować w dialog z instytucją taką jak CBA - twierdzi Wijas. - Uważam, że sprawą przydziału mieszkań dla tzw. niezbędnych powinna zająć się komisja rewizyjna. Zdaje się, że były one przyznawane w sposób bardzo dowolny.
Rada ma 30 dni na poinformowanie CBA, jakie podjęła kroki, by wykonać zalecenia. Większość radnych jest zdania, że należy do CBA wysłać obie opinie prawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
