Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie miał pieniędzy na leki, bo była żona zażądała alimentów. Pomogli nasi Internauci

Paulina Targaszewska
Bardzo dziękujemy za wszelką pomoc i paczki - mówi pan Krzysztof, na zdjęciu z synkami (od lewej) Markiem i Andrzejem
Bardzo dziękujemy za wszelką pomoc i paczki - mówi pan Krzysztof, na zdjęciu z synkami (od lewej) Markiem i Andrzejem Andrzej Szkocki
Żywność, ubrania, słodycze, środki chemiczne i sprzęty - to wszystko trafiło do pana Krzysztofa i jego synów, których historię opisaliśmy

Pan Krzysztof sam wychowuje synów - pięcioletniego Marka i siedmioletniego Andrzeja. Młodszego wyciągnął z placówki opiekuńczo-wychowawczej. Starszy choruje na ciężką chorobę - anemię aplastyczną i jest już po przeszczepie szpiku. Matka chłopców nie interesuje się ich losem. Mają tylko tatę. Niestety ten został bez środków do życia. Nie miał za co kupić chłopcom jedzenia ani leków. Wszystko przez alimenty, jakie musi płacić pierwszej żonie. Mężczyzna nie miał funduszy na płacenie zasądzonego świadczenie, więc komornik zablokował mu konto, a to na nie wpływały wszelkie pieniądze z pomocy społecznej i od ludzi dobrego serca.

Sprawę jako opisaliśmy w marcu na łamach Głosu. Po publikacji artykułu losem pana Krzysztofa i jego synów zainteresowało się wiele osób - zarówno przedstawiciele innych mediów, jak i politycy czy członkowie różnych stowarzyszeń.

Batman i Superman ze Szczecińskiej Ligi Superbohaterów odwiedzili Andrzejka i Mareczka w ich domu. Fabryka Uśmiechu zorganizowała zbiórkę na rzecz pana Krzysztofa i jego synów. Paczki przesłali także lekarze, pielęgniarki i członkowie stowarzyszenia Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę i Inne Choroby Nowotworowe. Pomoc zaoferowała także prokurator Anna Staniszczak z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, która chce zweryfikować sprawę pana Krzysztofa i sprawdzić, czy można mu zaoferować pomoc prawną.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim za taką ogromną pomoc i zainteresowanie - mówi pan Krzysztof. - Na szczęście na świecie wciąż można spotkać ludzi o wielkich sercach. Szczególnie chciałbym podziękować doktorowi Tomaszowi Ociepie, który od samego początku nam pomaga. To złoty człowiek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński