"Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham". Recenzja książki dla dzieci

Nie był to łatwy i przyjemny rok, dlatego na jego zakończenie powinniśmy zaserwować sobie i dzieciom książkę, która sprawi, że pojawi się uśmiech. No i pozytywnie zamknie 2020.

Co powoduje, że na sercu robi się od razu cieplej? Miłość! Idąc tym śladem sięgnijcie po książkę autorstwa Sama McBratney „Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham”. To opowieść o miłości ojca i syna. Pokazanie jak można wyrażać uczucie, uczyć emocji i pozwalać zdobywać doświadczenie dziecku.

Mały Brązowy Zajączek i Duży Brązowy Zajączek to główni bohaterowie książki. Oprócz tego, że są rodziną łączy ich jeszcze umiejętność (i chęć) pokazywania sobie wzajemnie jak bardzo się kochają.

Przygody jak i wyznania uczuć są bardzo proste. Przekaz nie jest skomplikowany, więc już najmłodszy czytelnik bez problemu zrozumie przekaz. Rozmowa Zajączków to poniekąd licytacja, którego uczucie jest większe.
- Kocham cię tak daleko, jak rzez całą drogę do rzeki – zawołał Mały Brązowy Zajączek.
- A ja cię kocham jak stąd do rzeki, i na drugi brzeg, i aż po same wzgórza – powiedział Duży.
Jednak, na koniec i tak zawsze wychodzi, że ich miłość jest tak samo wielka.

Autor, Sam McBratney to północnoirlandzki autor książek dla dzieci. "Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kocham" to najsłynniejsza z jego publikacji. Sprzedała się w 30 milionach egzemplarzy na całym świecie i została przetłumaczona na 53 języki. Niektóre dzieci zapewne kojarzą opowieści o Zajączkach z bajki, którą można oglądać na dobranoc. Czytając na początku roku tę książkę możemy zapoczątkować rytuał wyznawania uczucia przez cały rok – na przykład przed snem. To dobra pomoc szczególnie dla tych, którzy mają problem z mówieniem „kocham”. Lektura nadaje się również dla nieco starszych dzieci, które zaczynają przygodę z czytaniem – duże litery i krótkie, proste zdania nie powinny sprawiać problemu.