Nasz raport o rynku mieszkań w Szczecinie. Większość kupujących szuka dwupokojowych mieszkań. To hit sprzedaży

W styczniu w Szczecinie największy odsetek mieszkań - 51 procent dotyczył przedziału o powierzchni od 30 do 50 metrów kwadratowych, następnie 29,8 procent to lokale w granicach 50-70 metrów kwadratowych - mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. - Z kolei rozkład popytu według liczby pokoi wyglądał następująco: 2-pokoje - 42 procent, 3-pok. - 32 procent, kawalerki 23 procent, 4-pok. i więcej - 21,4 procent.

Najpopularniejszą dzielnicą Szczecina pod względem zainteresowania zarówno kupujących nowe mieszkania jak i budujących je deweloperów jest Śródmieście, gdzie zanotowano 1150 ofert, następnie Północ - 502 oferty i Zachód 245 ofert.
Jak wynika z analizy cen mieszkań, Szczecin jest dziś jednym z najdroższych miast w Polsce. Średnia cena metra kwadratowego mieszkania deweloperskiego w styczniu br. wyniosła w Szczecinie 12 484 zł i była wyższa rok do roku o 13,2 procent.

Zapytaliśmy eksperta, czy ceny mieszkań w Szczecinie wyhamowały i to dobra okazja do kupna?

- Zarówno w Szczecinie, jak i w cały kraju, trudno jest mówić o symptomach trwałego wytrącania impetu wzrostów cen nowych mieszkań. W siedmiu głównych metropoliach Polski stawki za metr kwadratowy poszybowały w roku ubiegłym średnio o około jedną piątą - komentuje Jarosław Jędrzyński. - W Szczecinie rosły więc nieco wolniej, ale i tak w tempie dwucyfrowym. Faktycznie jednak wzrosty osiągnęły tu swoje apogeum już w sierpniu, a w ostatnich 5-ciu miesiącach mamy do czynienia ze stabilizacją stawek. Czy można to uznać za okazję do zakupów? W tym przypadku każda zainteresowana zakupem nowego M osoba, powinna sama odpowiedzieć sobie na tak postawione pytanie.

Ważne pytanie dla kupujących mieszkanie: czy w ciągu roku będą spadki cen?

- Choć w ostatnim czasie nie brakuje także prognoz korekty cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym już w roku bieżącym, to jednak tego typu oczekiwania wydają się nazbyt optymistyczne. Perspektywa nowego programu dopłat do hipotek, czy nowych warunków technicznych dla deweloperów, a w końcu także wciąż mocno trzymająca się podwyższona inflacja determinująca koszty budowy, w sumie raczej nie dają szans na spadki w cennikach deweloperów w przewidywalnej przyszłości - odpowiada Jarosław Jędrzyński. - Jak silny jest trend wzrostowy w rodzimej mieszkaniówce, może świadczyć także rynek szczeciński, na którym stawki mkw. nowego lokum od połowy 2019 roku, czyli w okresie czteroipółletnim uległy bez mała podwojeniu.

W tej sytuacji bezpieczniej jest oczekiwać w kolejnych miesiącach br. raczej spowolnienia tempa mieszkaniowej drożyzny, niż odwrócenia kierunku ruchu cen.

Ceny mieszkań w Szczecinie powodują, że zwłaszcza młode rodziny szukają nieruchomości na obrzeżach miasta. Przykładowo znacząco niższe ceny mieszkań w Szczecinie znajdziemy na osiedlu Skolwin. Dla porównania w przypadku Łękna stawki mogą być kilkukrotnie wyższe. Na osiedla centralne często decydują się z kolei single oraz inwestorzy indywidualni. Dla nich ciekawą opcją będzie z pewnością osiedle Drzetowo-Grabowo, Turzyn czy wcześniej wspomniane Łękno.