Marcin Dorna, trener naszej reprezentacji, nie kryje zadowolenia z postawy swoich podopiecznych:
"Wykonaliśmy plan w stu procentach, kontrolowaliśmy przebieg spotkania i już na początku mieliśmy kilka dobrych sytuacji bramkowych. Białorusini postawili poprzeczkę bardzo wysoko, czego zresztą od początku się spodziewaliśmy. Graliśmy z nimi półtora roku temu i mieliśmy okazję przekonać się, że to wymagający przeciwnik.".
Poniedziałkowa przegrana gospodarzy w turnieju 1:2 w meczu z Czechami oznacza natomiast, że wynik spotkania naszej kadry z Luksemburgiem w czwartek 29 marca nie będzie miał większego znaczenia. Awans mamy w kieszeni.
Pewny udział w mistrzostwach Europy mają obok Polski reprezentacje Słowenii, Niemiec
i Islandii. Finałowy turniej ME odbędzie się w Słowenii od 4 do16 maja.
74. minuty w meczu z Białorusią rozegrał Sebastian Rudol, pomocnik Pogoni Szczecin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?