Do matury pozostało już mniej niż 100 dni. Pierwsze styczniowe studniówki za nami. Maturzystki, które nadal czekają na pierwszy taki bal w życiu, do ostatnich chwil poszukują pomysłu na swoją wieczorną kreację. Jak co roku czerń to królowa balu. Jest kilka niezawodnych sposobów, by sukienka nie była zwykłą małą czarną!
Bal studniówkowy, wymaga kreacji stonowanych. Bawią się przecież dwa pokolenia - maturzyści pod czujnym okiem grona pedagogicznego. Taki bal to nie dyskoteka, nie trzeba więc przesadnie obnażać ciała. Subtelność jest cnotą, a tradycyjna mała czarna długości do kolana lub tuż przed nim to synonim wdzięku. Studniówkową modę zdominowały kiedyś długie, balowe suknie z tafty, rozkloszowane i zakrywające kostki.
- Teraz ten trend przemija. Propozycje dla maturzystek są bardziej dziewczęce i z pewnością bardziej praktyczne. Sukienka na jedno ramię, z dekoltem a" la woda, czy w fasonie ołówka pozwala na dopełnienie wizerunku odważnymi dodatkami - mówi Piotr Berliński, dyrektor polskiej firmy odzieżowej Every Nature.- Nieśmiertelna mała czarna, może błyszczeć w świetle odpowiedniej biżuterii, ekscentrycznych dużych kamieni lub jasnych korali. Mała czarna znakomicie prezentuje się również w zestawieniu z żółtymi rajstopami i małą żółtą torebką. Można też sięgnąć po długie kuszące rękawiczki lub wachlarz, czym nawiążemy do klasyki dawnych balów.
Zobacz zdjęcia ze studniówek na www.gs24.pl/studniowki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?