Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myjnie szczecińskiej firmy BKF próbują podbić Norwegię

Jarosław Dziedzic
Myjnia w Tennfjord to pierwsza myjnia BKF wyłącznie z obsługą płatności bezgotówkowych.
Myjnia w Tennfjord to pierwsza myjnia BKF wyłącznie z obsługą płatności bezgotówkowych. mat. prasowe
Myjnie bezdotykowe BKF obecne są już łącznie na 20 rynkach Europy i Azji. W ostatnich miesiącach do tego grona dołączył m.in. jeden ze skandynawskich krajów: Norwegia.

Wejście na rynek norweski nie należało do najłatwiejszych. Rynek myjniowy rozwija się tam od wielu lat, w trakcie których kilka firm przez ten czas zdołało mocno ugruntować swoją pozycję. BKF próbując wejść do Norwegii, przede wszystkim musiał sprostać stereotypowi, z którym bardzo często spotykamy się zagranicą.

Część osób uważa, że w przypadku takich rozwiązań technologicznych tylko producenci z Europy Zachodniej m.in. z Niemiec gwarantują wysoką jakość urządzeń, a od firm z Polski wymaga się przede wszystkim niskiej ceny przy jednoczesnym zachowaniu wysokich parametrów. Pierwsza myjnia BKF w Norwegii jest zapewne najnowocześniejszym urządzeniem tego typu w tym kraju.

Montując myjnie w Norwegii, trzeba brać pod uwagę trudne warunki atmosferyczne, urządzenia muszą być odporne na bardzo silne wiatry, wodę, czy też sól. W związku z tym środki chemiczne na myjni muszą być odpowiednio dobrane, tak by usuwać taki specyficzny typ zabrudzeń.

Nowa myjnia BKF została bardzo pozytywnie odebrana przez norweskich klientów. Firma jest w końcowej fazie negocjacji na dwa kolejne projekty na postawienie myjek jednostanowiskowych, a w dalszej perspektywie myjni trzystanowiskowej. Na rynek norweski przygotowywany jest również nowy program „Anti-asphalt cleaning” do usuwania szczególnie uciążliwych zabrudzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński