Brazylijczycy od 10 lat wiedzieli, że tego lata będą gospodarzami piłkarskiego święta. Mimo blisko dekady przygotowań nie udało się czołowej gospodarce świata zdążyć ze wszystkim. Drogi i część stadionów ciągle nie są gotowe, a przecież na przygotowania kraj wydał ok. 13 mld dolarów.
Nic dziwnego, że mieszkańcy pełnej nierówności społecznych Brazylii głośno wyrażają swój sprzeciw dla marnotrawienia publicznych pieniędzy. Kraj kojarzony z futbolem, ma serdecznie dość najważniejszej imprezy w tej dyscyplinie jeszcze przed jej rozpoczęciem. Tylko 48 proc. Brazylijczyków jest zadowolonych, że to właśnie u nich odbędzie się Mundial.
Jednak gdy zapomnimy o całej otoczce, to zostaje nam piłkarska uczta, na którą ostrzą sobie zęby kibice, fachowcy i sami uczestnicy.
- Niezwykle trudno wskazać faworytów tegorocznych mistrzostw - twierdzi Miłosz Stępiński, znawca piłkarskiej taktyki ze Szczecina, obecnie trener-analityk w Zagłębiu Lubin. - W tym roku było mało meczów reprezentacji, ale uczestnicy mistrzostw od kilku tygodni wypracowują formę. Każdy chce zaskoczyć czymś rywali. To będzie kluczowe na tym Mundialu. Najwięcej ugrają ci, którzy postawią na kreatywność i nieprzewidywalność w ataku.
Więcej o Mundialu w naszym serwisie Mundial Brazylia 2014
Opinie innych piłkarzy i jak w trakcie mistrzostw pracują szczecińskie puby przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".
Mistrzostwa rozpocznie mecz Brazylii z Chorwacją w Sao Paulo. Początek o godz. 22 czasu polskiego. Finał zaplanowano na 13 lipca na słynnej Maracanie w Rio de Janeiro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?