Turniej składał się z dwóch meczów grupowych. Jednak już w pierwszym pojedynku siatkarze Morza Bałtyk Szczecin niesamowicie skomplikowali sobie życie. Porażka z Karpatami Krosno to jedno, ale przegrana bez zdobycia żadnego seta, to zupełnie inna sytuacja. Szczecinianie skazali się tym samym na arcytrudne zadanie w trakcie sobotniego pojedynku z SMS Spała. Jeśli podopieczni Michała Dolińskiego chcieli myśleć o dalszej walce, musieli wygrać z młodymi siatkarzami 3:0. Inny rezultat oznaczał odpadnięcie z zawodów.
W trakcie turnieju finałowego Morze nie wygrało żadnego seta. Brzmi to okrutnie, smutno i bardzo przygnębiająco, jednak obraz gry nie był aż tak drastyczny. W spotkaniu z Karpatami pierwsze dwie partie były wyrównane. Druga rozstrzygnęła się w samej końcówce, w której rywale potrafili zagrać skuteczniej przy grze na przewagi. To podłamało siatkarzy ze Szczecina i łatwo oddali kolejny set.
CSV Morze Bałtyk Szczecin - Karpaty MOSiR Krosno 0:3 (22:25, 24:26, 16:25)
W sobotnim meczu z SMS oczekiwania były zbyt wysokie. Do awansu potrzebne było zwycięstwo 3:0 i chyba to nie pozwalało skupić się na zdobywaniu punktów. Każda kolejna akcja była odliczaniem oczek, na których stratę mogą pozwolić sobie siatkarze Morza. SMS przejął inicjatywę i po wygraniu pierwszej partii wszystko było już wiadome. Morze odpadło z rozgrywek i w kolejnym sezonie występować będzie w drugiej lidze.
CSV Morze Bałtyk Szczecin - SMS PZPS Spała 0:3 (16:25, 22:25, 18:25)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?