Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych spędził w Szczecinie kilka godzin. Zdążył spotkać się z uczniami, skrytykował w ich obecności opozycję, otworzył punkt obsługi klienta w Wydziale Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w urzędu wojewódzkiego w Szczecinie i wziął udział w podsumowaniu programów, które powstały w jego resorcie.
Chodzi o krajową mapę zagrożeń oraz program Dzielnicowy bliżej ludzi.
- To programy wspomagające, które realnie powodują, że policja jest bliżej obywatela. Już nikt nie może powiedzieć, że policji nie ma tam, gdzie być powinna - mówił min. Błaszczak na spotkaniu z policjantami.
Krajowa mapa zagrożeń to aplikacja dzięki której każdy może anonimowo zgłosić sprawę, którą policjanci powinni się zając. Szef zachodniopomorskiej policji, mł insp. Jacek Ciegieła nie mógł się nachwalić pomysłu ministerstwa.
- To bardzo dobra aplikacja. Od września w naszym województwie było 6590 zgłoszeń. Potwierdza się średnio 34 procent spraw i z każdym dniem potwierdzalność rośnie. Najczęściej zgłaszane są miejsca, gdzie nielegalnie pity jest alkohol, nieprawidłowe parkowanie, przekraczanie prędkości. Nie potwierdzają się najczęściej informacje o obrocie narkotykami - wyliczał komendant wojewódzki.
W superlatywach przedstawił też program Dzielnicowy bliżej ludzi.
- Każdy dzielnicowy został wyposażony w telefon, adres e-mail, w ich siedzibach działa internet, po to by każdy obywatel miał dostęp do policji - wyliczał mł. insp. Cegieła, co zważywszy, że mamy XXI wiek zabrzmiało zabawnie.
Na koniec komendant zaraportował ministrowi, że programy zostały wdrożone i działają.
- Poprzednia władza likwidowała posterunki, my je przywracamy - mówił min. Błaszczak nawiązując do otwartego dziś posterunku w Dygowie.
Najciekawsze przemówienie wygłosił dr Marek Cypryjak, były policjant, obecnie wykładowca akademicki wydziału humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego, specjalista ds. zwalczania terroryzmu. Zwrócił uwagę jak istotną rolę może pełnić dzielnicowy w zapobieganiu terroryzmowi.
- To, że nasz kraj może być celem ataku jest oczywiste, gdy po raz pierwszy wystąpiliśmy przeciwko terrorystom. Dzielnicowy jest jak lekarz pierwszego kontaktu. Ma dużo informacji o pacjencie. Dzielnicowy też jest taką osobą, która bardzo duża wie, bo rozmawiał z ludźmi. I nie może lekceważyć żadnej z tych informacji - mówił dr Cypryjak.
Zobacz także:
Mariusz Błaszczak w Szczecinie: Dwie nastoletnie bohaterki w...
Polecamy na gs24.pl:
Natalia Siwiec w Grey Club w Szczecinie. To była szalona noc...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
