Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanie czy dom? Budowa domu jest... tańsza

źródło: Emil Szweda, Open Finance
Z najnowszego raportu Open Finance wynika, że budowa metra kwadratowego domu jest znacznie tańsza do zakupu metra kwadratowego nowego mieszkania.
Z najnowszego raportu Open Finance wynika, że budowa metra kwadratowego domu jest znacznie tańsza do zakupu metra kwadratowego nowego mieszkania. Fot. Marcin Bielecki
Tak wynika z raportu Open Finance. Analitycy stwierdzają w nim, że budowa metra kwadratowego domu jest znacznie tańsza do zakupu metra kwadratowego nowego mieszkania.

W listopadzie tego roku do użytku oddano o 2,8 tys. więcej mieszkań niż przed rokiem - wynika z danych GUS. Od stycznia do listopada liczba ukończonych budów wzrosła o 5,9 proc.

W skali 12 miesięcy (a więc porównując okres od grudnia 2008 do listopada 2009 z 12 miesiącami w okresie grudzień 2007 - listopad 2008) liczba oddanych do użytku mieszkań wzrosła o 13,2 proc. - więcej niż oczekiwaliśmy (po październiku było to 10,3 proc.). Listopad okazał się zaskakująco dobrym miesiącem pod względem kończonych budów - lepszym od listopada z ubiegłego roku.

Oczywiście cały czas należy pamiętać, że wyższa liczba budów kończonych w tym roku jest tylko echem hossy budowlanej w latach poprzednich. O bieżącej kondycji budownictwa mieszkaniowego lepiej informują inne dane GUS.

Liczba budów rozpoczętych w okresie styczeń-listopad była o 19,8 proc. niższa w tym samym okresie poprzedniego roku. Warto jednak pamiętać, że po październiku spadek sięgał 21,9 proc., a w wakacje przekraczał 25 proc. Zatem możemy mówić o poprawie dynamiki rozpoczynanych inwestycji mieszkaniowych.

Szukasz kredytu hipotecznego, zastanawiasz się nad zmianą mieszkania albo kupnem domu? Wejdź do serwisu Nieruchomości

Jest to zasługą działań deweloperów, którzy co prawda rozpoczęli w omawianym okresie o 37,5 proc. mniej inwestycji niż w 2008 roku, ale pod koniec wakacji spadek ich aktywności dochodził do 50 proc. Zatem także w ich przypadku poprawa jest wyraźna i zdaje się obiecywać, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w latach 2010-2011 nie będzie dziury podażowej spowodowanej niską aktywnością deweloperów.

Tempa nie zwalniają inwestorzy indywidualni. Liczba budów rozpoczętych przez nich jest o 7 proc. niższa niż przed rokiem, ale przed miesiącem spadek wynosił 7,7 proc., a przed dwoma 8,2 proc. Także i w tej grupie inwestorów poprawa jest zatem widoczna z każdym kolejnym miesiącem. Udział inwestorów indywidualnych w nowych inwestycjach wynosi 64 proc. (przed miesiącem 65,5 proc.). Nadal więc to od inwestorów indywidualnych bardziej zależy przyszłość budownictwa mieszkaniowego w Polsce.

Liczba wydanych do końca listopada pozwoleń na nowe budowy spadła o 23,5 proc. Podobna dynamika (między 23-24 proc.) utrzymuje się od kilku miesięcy. Widać więc, że pod względem liczby uzyskiwanych pozwoleń sytuacja ustabilizowała się.

Liczba pozwoleń dla deweloperów spadła o 38,9 proc. (niewiele mniej niż przed miesiącem), a dla inwestorów indywidualnych o 9,5 proc. (bez większych zmian w ostatnich miesiącach). Udział inwestorów indywidualnych w odebranych pozwoleniach wyniósł 57,9 proc., a deweloperów 35,2 proc.

Jeśli dane GUS odzwierciedlają rzeczywistość, to nie jest nam daleko do stwierdzenia, że Polaków interesuje przede wszystkim budowa własnych domów, a nie ich zakup od deweloperów, co ma naturalnie swój sens ekonomiczny (budowa metra kwadratowego domu jest znacząco tańsza do zakupu metra kwadratowego nowego mieszkania).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński