Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyzdroje. MTBS opóźni inwestycję? Ludzie czekają na mieszkania

Anna Starosta
Fot. Anna Starosta
Zaniepokojeni Internauci zadzwonili do nas w sprawie mieszkań, które ma zbudować Międzyzdrojskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jak mówią, inwestycja opóźni się. Zarząd spółki zapewnia, że wszystko jest w porządku.

Nasi rozmówcy twierdzą, że budowa bloku przy ulicy Norwida miała rozpocząć się jeszcze we wrześniu zeszłego roku.

- Wpłaciliśmy pieniądze. Każdy po kilkadziesiąt tysięcy złotych, w zależności od metrażu - mówi jedna z mieszkanek Międzyzdrojów. - Liczyliśmy na to, że budynki będą już na wiosnę. Gdybyśmy wiedzieli, że to tak długo potrwa, to wolelibyśmy włożyć te pieniądze do banku na procent.

Nasi Czytelnicy denerwują się, bo muszą wynajmować mieszkania, płacąc za to spore pieniądze. Do tego spłacają kredyt zaciągnięty na wpłatę zaliczki do MTBS.

- Nie wszyscy mają komfortowe warunki w domach rodzinnych - mówią. - Niektórzy nie mogą mieszkać z małymi dziećmi i swoimi rodzicami pod jednym dachem.

W zeszłym tygodniu ludzie dostali pismo, informujące o procedurze dostawania kredytu. Jako termin przyznania wymieniony jest sierpień tego roku.

- Z tego co wiemy, to spółka nie dostała kredytu ani we wrześniu ubiegłego roku, ani w marcu tego. Z pisma wynika, że kolejny raz spróbuje w sierpniu. To dziwne - twierdzą nasi rozmówcy. - My mamy grzecznie czekać, gdy tymczasem MTBS obraca naszymi pieniędzmi.

Mieszkania w budynkach należących do spółek budownictwa społecznego są tańsze. Zasada jest taka, że miasto daje grunt, a spółka buduje bloki na kredyt.

- To preferencyjne pożyczki z Banku Gospodarstwa Krajowego - mówi Dorota Siarska-Zacharewicz, wiceprezes MTBS. - Spłacamy je głównie z czynszów, które dostajemy od najemców. Trzeba pamiętać, że osoby, które mieszkają w naszych blokach nie są właścicielami lokali, tylko najemcami. Najpierw wpłacają 20 procent wartości mieszkania, a potem tylko czynsz i media.

Mateusz Flotyński, zastępca burmistrza dodaje, że mieszkania nie są przeznaczone dla każdego, kto ma pieniądze. Trzeba spełnić kilka warunków. Podstawowym jest oczywiście zameldowanie w Międzyzdrojach.

- Chcieliśmy ułatwić młodym ludziom z tzw. klasy średniej start w życiu - mówi wiceburmistrz Flotyński. - Wiadomo, że nie stać ich na kupno mieszkań, zwłaszcza w kurorcie nad morzem, gdzie ceny są horrendalne. Stąd powołanie kilka lat temu spółki MTBS.

Dorota Siarska-Zacharewicz uspokaja naszych Czytelników. Jak tłumaczy nie ma mowy, żeby firma nie dostała kredytu.

- Taka jest procedura, że najpierw zbieramy pieniądze, aby mieć swój wkład, potem składamy wniosek do banku (w naszym przypadku to było we wrześniu ubiegłego roku). Bank ma do końca sierpnia czas na przyznanie pieniędzy - mówi nasza rozmówczyni.

Dodaje, że na 170 spółdzielni ubiegających się o kredyt w całej Polsce, Międzyzdroje są 35 i 36 miejscu (na dwa bloki).

Pismo, jak wyjaśnia nasza rozmówczyni, które teraz dostali przyszli lokatorzy, ma im tylko wyjaśnić wątpliwości i rozwiać domysły.

- Myślę, że cała sprawa wynikła poniekąd z niezrozumienia jego treści - dodaje. - Zapewniam jednak, że wszystko jest w porządku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński