Międzyzdroje i Świnoujście chcą się razem promować

Michał Sutyła jest przewodniczącym Rady Miasta Międzyzdroje. Jednodniowe honorowe rządzenie Świnoujście wylicytował pod WOŚP za ponad tysiąc złotych. Urzędowanie zaczął od wizyty na mostku kapitańskim promy Bielik.

Poprosił, żeby mógł przeprawić się promem stojąc na mostku kapitańskim, a nie w miejscu dla pasażerów. Okazało się, że część załogi promu to mieszkańcy Międzyzdrojów. Pozwolili mu podnieść klapy, gdy prom ruszyła z Warszowa. Michał Sutyła był mile zaskoczony. Po oficjalnym powitaniu w urzędzie czekała na niego kolejna niespodzianka. Był w oficjalnej delegacji miasta, która żegnała rosyjski okręt Kaliningrad. Potem wrócił do urzędu.

- Jako samorządowiec chciałbym ten wyjątkowy dzień wykorzystać roboczo - mówił Michał Sutyła. - Nasze miasta łączy wiele spraw. Turystyka, woda, infrastruktura, gaz. Myślę, że to dobry moment, aby zacząć prawdziwą współpracę.

Jak powiedział, Międzyzdrojom bardzo podoba się promocja, którą Świnoujściu robi Świnoujska Organizacja Turystyczna. Podobną razem z burmistrzem Międzyzdrojów chcą już za kilka tygodni powołać u siebie.
- Choć turystycznymi, to jednak jesteśmy zupełnie innymi miastami - dodał. - Nie jesteśmy dla siebie konkurencją. Wręcz przeciwnie. Uważam, że powinniśmy się razem promować.
Prezydent Świnoujścia z kolei przyznał, że z zazdrością patrzy na ukwiecone latem Międzyzdroje.
- I ten pomysł na pewno od was ściągniemy - mówił do Michała Sutyły.
Obaj mówili też o możliwości przedłużenia ścieżek rowerowych.
- Dziś u was dochodzą już niemal do granic miasta - mówił Michał Sutyła. - Fajnie byłoby, gdybyśmy je dalej przedłużyli na teren naszej gminy.
Po koniec dnia o godz. 14 Janusz Żmurkiewicz zaprosił Michała Sutyłę na obiad. Obaj panowie ustalili, że jak tylko zrobi się trochę cieplej, to spotkają się jeszcze raz, ale na plaży. Przyjedzie też burmistrz Międzyzdrojów Leszek Dorosz, będą przedstawiciele turystyki.