Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Kubik: Chciałbym być częścią odbudowy futsalu w Szczecinie. ZDJĘCIA

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Michał Kubik (z piłką) kilka lat temu podczas meczu kadry z Kazachstanem w Netto Arenie w el. do MŚ.
Michał Kubik (z piłką) kilka lat temu podczas meczu kadry z Kazachstanem w Netto Arenie w el. do MŚ. Andrzej Szkocki
Rozmowa z Michałem Kubikiem, kapitanem reprezentacji Polski w futsalu i zawodnikiem mistrza kraju, Rekordu Bielsko-Biała.

W roli kapitana reprezentacji Polski poprowadził pan kadrę do wygranej 8:5 z Czechami. Dzięki niej Polska zakwalifikowała się do mistrzostw Europy. Wyjątkowa chwila w pana karierze?
To będzie moje drugie Euro, fajnie, że w roli kapitana. Mam nadzieję, że to nie jest jeszcze ukoronowanie mojej kariery, bo trochę chciałbym jednak jeszcze pograć (śmiech). Na pewno duża sprawa dla mnie i jeden z ważniejszych elementów mojej kariery.

W mistrzostwach Europy zagramy dopiero po raz trzeci. Ostatni raz był w 2018 roku w Słowenii. Pan także był w kadrze i strzelił gola w meczu z Rosją (1:1). Jak wspomina pan tę imprezę?
Myślę, że to było takie przetarcie w gronie najlepszych zespołów w Europie, bowiem awansowaliśmy wówczas w Euro po długim czasie nieobecności. Znaleźliśmy się w grupie śmierci - była najtrudniejszą ze wszystkich. Byliśmy skazywani na porażkę. Remis z Rosją na pewno trzeba pozytywnie odebrać, to był ówczesny wicemistrz świata. Później wysoko przegraliśmy z Kazachstanem, ale to być może psychika odegrała w tym meczu zbyt dużą rolę. Na pewno pokazaliśmy się tam z dobrej strony. Ale w najbliższych mistrzostwach Europy chcielibyśmy już ugrać trochę więcej.

Futsal Szczecin - TAF Toruń 2:6. Osiem bramek po przerwie. ZDJĘCIA

Rekord Bielsko-Biała w fenomenalnym stylu wygrywa mistrzostwo Polski, wykręcając kosmiczne liczby. Jak jako zawodnicy patrzycie na swoje wyniki, złote medale się nie nudzą?
Nie nudzą się. Takie wyniki nas nakręcają, chcemy jeszcze więcej. Trudno będzie znaleźć w następnych latach taką ekipę, która w takim stylu też wygra kolejne mistrzostwa Polski.

Jak ocenia pan poziom polskiej ekstraklasy? Jest pan w niej już 11 lat.
Myślę, że był chwilowy przestój, ale teraz się rozwija. Sporo zagranicznych zawodników pojawia się w naszej lidze i oni podnoszą poziom. Ona idzie do przodu. Coraz ciekawsi zawodnicy się pojawiają, choćby u nas w Rekordzie. Nasza liga jest obserwowana. Mój kolega z Rekordu prawdopodobnie trafi do ligi hiszpańskiej. Na pewno liga się rozwija i rywalizacja jest coraz bardziej zacięta. Dodatkowo ekstraklasa jest w telewizji, a to daje bardzo dużo. Canal+ to nie jest ogórkowa stacja. Futsal jest mocno promowany. Jest też zainteresowanie kadrą i miejmy nadzieję, że przełoży się to na całą dyscyplinę. Teraz tylko trzeba umiejętnie to zainteresowanie wykorzystać.

Futsal Szczecin - LZS Bojano 8:2. Cztery bramki w minutę. ZDJĘCIA

Zaczynał pan od Szczecina, od Moto 46, następnie od Pogoni 04 Szczecin. Teraz tę dyscyplinę stara się w zachodniopomorskim odbudowywać Futsal Szczecin, który występował w I lidze. Śledzi pan ich poczynania?
Gdy Pogoń 04 upadała, to jeszcze w tym klubie byłem. Widziałem z bliska problemy finansowe i organizacyjne. Śledziłem Futsal Szczecin. Udało się zebrać ciekawych zawodników. Przy większym doświadczeniu myślę, że szczecinianie mogliby powalczyć o środek tabeli, nawet czołówkę. Kilku zawodników pozytywnie zaskoczyło, niejednokrotnie fajnie się to oglądało. Z Legią Warszawa, która awansowała do ekstraklasy, Futsal Szczecin grał jak równy z równym. Problemy w defensywie, ale w ataku pokazywali dobry futsal. Kibicuję temu klubowi, mam nadzieję, że futsal w Szczecinie się odbuduje. Też chciałbym może w przyszłości taką częścią tej odbudowy się stać. Duże marki będą w ekstraklasie, więc mam nadzieję, że i szczeciński klub się tam znajdzie. Być może i ja będę miał przyjemność na koniec kariery w takim projekcie uczestniczyć i go budować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński