Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto zatopionych bogów

Marek Rudnicki [email protected]
Terry Shephard kręcił dla The History Channel sceny do opowieści o wikingach z cyklu "The Warriors”.
Terry Shephard kręcił dla The History Channel sceny do opowieści o wikingach z cyklu "The Warriors”. Sebastian Wołosz
Powstaje kolejny film z cyklu "Tajemnice początków Polski" Zdzisława Cozaca. Realizowany jest dla TVP Historia w skansenie Stowarzyszenia Słowian i Wikingów. Będzie o tajemnicy Vinety, choć nie tylko.

Kto, co i kiedy kręcił w skansenie

Kto, co i kiedy kręcił w skansenie

- TVP3 Szczecin. Film "Wolin Jomsborg Vineta" z cyklu "Misja Gryf" w reżyserii Dariusza Baranika.

- TYR z Wysp Owczych. Teledysk grupy muzycznej.

- TVP2. Film "Nowa postać świata" z cyklu "Młodzi twórcy mistrzom".

- Film dokumentalny o profesorze Lechu Leciejewiczu.

- The History Channel. Terry Shephard tworzył film o wikingach z cyklu "The Warriors".

- TVP Polonia. "Skarby nieodkryte".

- Discovery Historia, TVN, film z cyklu: "Na tropach tajemnic" - "Wikingowie na ziemiach polskich".

- Teledysk szwedzkiej grupy Amon Amarth - "Twilight of the Thunder God".

- Zwiastun filmu "Raiders The Raven and The Cross" (Najeźdźcy: kruk i krzyż) z udziałem Agaty Buzek i Krzysztofa Zawadzkiego.

- Amerykańska telewizja National Geographic i telewizja NOVA, popularno-naukowy film o wikingach: The secrets of the Viking Sword (Sekrety wikińskiego miecza).

- Niemiecka telewizja 1977 FILM GbR. Film "Vineta" na temat legendarnej Vinety.

- Teledysk grupy raperskiej "Łona i Webber" pt. "Kaloryfer".

- Dwa teledyski Projektu Równonoc DONATANA, Słowiańska kultura w wersji hip-hopu: "Słowiańska Krew" i "Noc Kupały".

Nie pierwszy to film, który kręcony jest w skansenie wolińskim. Ten ma nazwę "Miasto zatopionych bogów".

- Tym razem widzowie poznają dzieje wczesnośredniowiecznego Wolina, największego portu Słowian nad Bałtykiem i jednego z największych miast ówczesnej Europy - mówi Wojtek Celiński, szef Stowarzyszenia Słowian i Wikingów Wolin-Jomsborg- Vineta.

Legenda zatopionej Vinety

Będzie to 44 minutowy, fabularyzowany dokument, podobny w konwencji do poprzednich filmów reżysera, czyli "Trzcinicy karpackiej Troi" oraz "Wyspy władców".

- Obraz wczesnośredniowiecznego Wolina będzie efektem konfrontacji źródeł pisanych z zabytkami odkrywanymi przez archeologów - mówi Agnieszka Kłosowska ze Stowarzyszenia. - Prace archeologiczne i badania zabytków będą się przeplatać z krótkimi wypowiedziami wybitnych naukowców, animacjami dawnej zabudowy oraz inscenizacjami z ważnych wydarzeń i życia codziennego mieszkańców miasta.

Na filmie nie zabraknie przypomnienia legendy zatopionej Vinety, którą ponoć przed wiekami zniszczyły moce Bałtyku w ciągu zaledwie trzech dni. Stąd wymowa samego tytułu, "Miasto zatopionych bogów". Vineta jako taka do dziś nie została zlokalizowana, choć część badaczy chciałaby ją widzieć właśnie w Wolinie.

Prace nad filmem rozpoczęły się latem ubiegłego roku, od rejestracji odkryć archeologicznych podczas prac na terenie budowy mariny w Wolinie.

Jesienią powstał scenariusz filmu, którego autorami są Zdzisław Cozac i archeolog dr Andrzej Janowski. Zaś konsultantami naukowymi są, prof. Władysław Filipowiak (to on utożsamia Wolin z Vinetą), który badaniom Wolina poświęcił 60 lat życia oraz prof. Marian Rębkowski szef Ośrodka Archeologii Średniowiecza Krajów Nadbałtyckich w Szczecinie.

Film o Słowianach i Wikingach nie mógłby być realizowany bez obiektów skansenu, które stowarzyszenie udostępniło filmowcom.

W lutym kręcone były sceny zimowe, ale to nie koniec. Kolejne sesje filmowe odbędą się późną wiosną i latem.

- Równolegle trwać będą prace nad animowanymi rekonstrukcjami wczesnośredniowiecznego miasta - mówi Wojtek Celiński. - To dla nas ważne, jako że z producentem filmu współpracuje Pracownia Archeologiczna IAiE PAN w Wolinie oraz wolińskie Muzeum Regionalne im. Andrzeja Kaubego.

Promocja Wolina

Całe przedsięwzięcie wspiera marszałek województwa zachodniopomorskiego, który zadeklarował pomoc w realizacji filmu oraz jego promocji. Premiera filmu planowana jest w grudniu tego roku na antenie TVP Historia, a następnie w kolejnych kanałach telewizyjnych.

- Film będzie ogromną promocją Wolina - uważa Wojtek Celiński. - Współczesny człowiek chłonie wiedzę i informacje głównie przy pomocy obrazów i zdjęć. A przy tym film dzięki skansenowi nabierze realnej oprawy, żywcem wyciągniętej z wczesnego średniowiecza. Można wiele rzeczy animować, stworzyć komputerowo, ale nigdy to nie będzie tak doskonały obraz, jak filmowanie rzeczywistych obiektów.

Wcześniej kręcili tu inni

Te właśnie walory skansenu były powodem tego, że nie nie pierwszy raz pojawili się tu filmowcy zarówno polscy, jak i zagraniczni. Bodajże najgłośniejsza była wizyta w 2011 r. ekipy z National Geographic.

- To właśnie pasjonaci Wikingów polecili nas National Geographic - przypomina Wojtek Celiński. - Amerykanie pytali nas, czy mogliby kręcić także podczas sierpniowego festiwalu. Czemu nie? Nie ukrywam, że poczuliśmy się wyróżnieni.

Producent filmowy, Frauke Levin, napisał wówczas do stowarzyszenia: - Produkujemy ten film dla National Geographic oraz Nova, czyli programu naukowego cieszącego się największym uznaniem w publicznej telewizji. Szukamy do niego scen z życia wikingów, bitewnych scen z nimi, oraz wikingów w łodziach.

Wszystko to chcemy pokazać w pięknych krajobrazach, a woliński festiwal został przedstawiony, właśnie jako najbardziej autentyczne i pasjonujące wydarzenie tego rodzaju.

Amerykańscy filmowcy, jak mówili, tak zrobili i pojawili się w czasie festiwalu Słowian i Wikingów. Oglądane sceny walk zrobiły na nich duże wrażenie.

- Na zachodzie walczy się zupełnie inaczej - przyznał wówczas Krzysztof "Jorund" Tomaś, członek Stowarzyszenia, sędzia główny w czasie bitew. - Tam to odbywa się bardziej teatralnie, stąd zobaczenie z bliska walki, to coś zupełnie innego. A do autentycznego szczęku mieczy i toporów uderzających w hełmy, straceńcze ataki, wycia wojowników, tego się nie powtórzy tworząc animacje.

Amerykanie zapragnęli filmować wnętrze bitwy. Jako jedyna ekipa filmowa w historii festiwalu dostała więc zezwolenie wejścia z kamerą między szeregi walczących wojowników.

- Bezpieczeństwa filmowców strzegło kilku rosłych sędziów uzbrojonych w dwumetrowe kije - zdradził nam Michał Ostrowski ze Stowarzyszenia. - Bitwa jest niezwykle dynamiczna, wszystko mogło się zdarzyć.

Emocje było widać po filmowcach, gdy już przestali kręcić ujęcia.

Nakręcony w Wolinie film "Secrets of the Viking Sword" został pokazany we wrześniu 2012 r. w Stanach Zjednoczonych. Nie była to pierwsza wizyta amerykańskich filmowców.

Jeszcze w 2008 roku kanał History Channel kręcił w nim jeden z odcinków serii filmów o wojownikach.

Ukazał się na nośnikach CD i DVD. Transmitowany był też na kanale Discovery na całym świecie. Tu też kręcono z udziałem Agaty Buzek zwiastun filmu "Raiders The Raven and The Cross".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński