Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto do sądu

Paweł Słomkowski, 11 lutego 2005 r.
Na posiedzeniu komisji obecna była posłanka Małgorzata Rhode, której dziecko chodzi do przeznaczonej do likwidacji SP 21. - Nie mam teraz żadnych wątpliwości, że urząd nie jest przygotowany do merytorycznej obrony swojego projektu - powiedziała. - Posłanka Rhode proponuje, by rodzice występowali do sądu z indywidualnymi skargami na miasto o naruszenie dóbr osobistych. Znalazła już nawet kancelarię prawną, która zaoferowała bezpłatną pomoc. Wczoraj zebrała pięćdziesiąt podpisów rodziców, którzy popierają tę inicjatywę.
Na posiedzeniu komisji obecna była posłanka Małgorzata Rhode, której dziecko chodzi do przeznaczonej do likwidacji SP 21. - Nie mam teraz żadnych wątpliwości, że urząd nie jest przygotowany do merytorycznej obrony swojego projektu - powiedziała. - Posłanka Rhode proponuje, by rodzice występowali do sądu z indywidualnymi skargami na miasto o naruszenie dóbr osobistych. Znalazła już nawet kancelarię prawną, która zaoferowała bezpłatną pomoc. Wczoraj zebrała pięćdziesiąt podpisów rodziców, którzy popierają tę inicjatywę. Andrzej Szkocki
Takiego posiedzenia komisji Rady Miasta w Szczecinie jeszcze nie było. Przyszło tyle osób, że naradę trzeba było przenieść do sali sesyjnej, a obrady trwały prawie 6 godzin. Takie emocji budzą próby zamykania szkół.

Posiedzenie komisji ds. edukacji miało się odbyć w największej sali, jaką radni mają do dyspozycji, ale zainteresowanie rodziców przerosło oczekiwania wszystkich. Dyskusję trzeba było przenieść do sali sesyjnej.

Likwidacja jak bumerang

Z obliczeń, które przedstawił wydział oświaty wynika, że gdyby doszło do likwidacji szkół, miasto zaoszczędziłoby w tym roku 162 tys. zł, a w roku 2006 - 2 miliony zł. To niewiele w porównaniu z wydatkami miasta na edukację, które w tym roku wynoszą 357 milionów zł.

- Myślałam, że oszczędności wyniosą 20, 30 milionów. Dziś po raz pierwszy dowiedziałam się, że chodzi o 2 miliony. To o czym my tu w ogóle rozmawiamy? - dziwiła się radna Teresa Lubińska.

Do projektów zmian w oświacie wiele zastrzeżeń mieli rodzice z przeznaczonych do likwidacji szkół. Niektórzy z nich o istnienie szkół walczą już po raz drugi, bo miasto próbowało je zlikwidować już rok temu.

- Rok temu opinia komisji edukacji była negatywna, likwidacji sprzeciwiła się rada miasta w głosowaniu, a w tym roku wydział proponuje to samo - mówił Ireneusz Karpeta, ojciec niepełnosprawnego ucznia SP 41.

- Od ubiegłego roku nie pojawiły się żadne nowe argumenty. Wydział oświaty nie ma żadnych podstaw prawnych i moralnych, żeby znowu stawiać wniosek o zlikwidowanie SP 21 - dodał Zbigniew Szyroki, członek Rady Osiedla Głębokie, na którym znajduje się szkoła.

Rozdzielać czy nie?

Wróciła też sprawa szkół na osiedlu Arkońskim. Rok temu próbowano rozdzielić szkoły podstawowe od gimnazjów przenosząc Gimnazjum 34 z ul. Wojciechowskiego na ul. Zakole, a podstawówkę z ul. Zakole na Wojciechowskiego. Po protestach rodziców z GM 34 nie udało się tego zrealizować. Dziś wydział proponuje na Zakolu stworzyć podstawówkę, a na Wojciechowskiego - gimnazjum.

- Ubiegłoroczny projekt zyskał akceptację komisji ds. edukacji i kuratora oświaty, a w tym roku wydział oświaty zmienił plany na zupełnie odwrotne - mówiła Katarzyna Jeżewska, przewodnicząca rady szkoły SP 36. - Nie przedstawiono nam żadnych merytorycznych argumentów. Argument o rozdziale szkół jest niekonsekwentnie stosowany bo przecież uczniów z likwidowanej SP 49 chce się przenieść do szkół z gimnazjami.

Na likwidację nie zgadzają się też rodzice SP 49, argumentując, że szkoła jest mała i ma duże osiągnięcia w nauce. Ze strony mieszkańców Klucza, Żydowiec i Podjuch pojawiła się zupełnie nowa propozycja: utworzenia dużego gimnazjum na ul Rymarskiej, gdzie obecnie znajduje się Zespół Szkół nr 7 złożony z gimnazjum i szkoły podstawowej oraz dwóch podstawówek w budynkach SP 49 i SP 12, która ma wspólny budynek z gimnazjum.

Nie na wszystkie zarzuty i pytania wiceprezydent i urzędnicy wydziału oświaty potrafili odpowiedzieć. Zobowiązali się zrobić to za tydzień. Na posiedzenie w przyszłym tygodniu radni chcą zaprosić kuratora oświaty, żeby powiedział, na likwidację których szkół jest skłonny wyrazić zgodę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński