Policjanci z Wałcza w czasie kontroli drogowej samochodu znaleźli w bagażniku 4 plastikowe pojemniki z olejem napędowym - w sumie ok. 60 litrów. Jak się okazało paliwo należało do pasażera pojazdu, który tłumaczył, że otrzymał je od magazyniera firmy, w której pracuje i jutro zapłaci, gdyż dzisiaj biuro było już zamknięte.
Policjanci postanowili sprawdzić czy mówi prawdę. Skontaktowali się z właścicielem firmy. Ten po usłyszeniu tej informacji nie krył zdziwienia i kategorycznie zaprzeczył, aby pracownik kupował od niego paliwo.
Policjanci ustalili, iż 27 - latek zatrudniony w firmie w okresie od połowy lipca do 2 września ukradł łącznie 260 litrów paliwa na kwotę 930 zł. Policjanci w jego mieszkaniu zabezpieczyli 60 litrów oleju napędowego, który następnie wrócił do właściciela.
Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Oświadczył, że czasami zastępował magazyniera i właśnie wówczas kradł paliwo, a następnie sprzedawał je za połowę jego wartości. Zdobyte w ten sposób pieniądze przeznaczał na alkohol i bieżące potrzeby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?