Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał być trenerem Dębu, a wrócił do Pogoni

(MC)
Od wiosny Maciej Stolarczyk będzie już służbowo na meczach Pogoni.
Od wiosny Maciej Stolarczyk będzie już służbowo na meczach Pogoni. Andrzej Szkocki
Maciej Stolarczyk planował w tygodniu objąć stery w Dębie Dębno, a tymczasem wrócił do Pogoni Szczecin.

Jeszcze w poniedziałek sam Stolarczyk potwierdzał nam, że jest blisko objęcia drużyny. Miał tylko potwierdzić. Jednak jak się okazało, to potwierdzenie nie było tylko formalnością, bowiem trener Stolarczyk dostał propozycję z klubu, w którym się wychował i wypłynął na szerokie wody, czyli z Pogoni Szczecin.

Stolarczyk dostał propozycję ścisłej współpracy z trenerem Włodzimierzem Obstem. Obaj będą zajmować się koordynacją grup młodzieżowych w klubie oraz koordynowaniem pracy szkoleniowców wychowanków w Pogoni.

- Ostatecznie zdecydowałem się na pracę w Pogoni - mówi Stolarczyk. - Cieszę się, że będę miał możliwość pracy z trenerem Obstem. Wybrałem coś, co zawsze chciałem robić w przyszłości. Nie oznacza to jednak, że porzucam pracę szkoleniowca. To również nadal mnie pociąga. Wierzę, że nasza wspólna praca z trenerem Obstem sprawi, że z czasem coraz więcej młodych wychowanków Pogoni debiutować będzie w pierwszej drużynie.

Stolarczyk skomplikował trochę swoim wyborem życie prezesowi Dębu, Dariuszowi Plewce, który już był niemal pewien, że znalazł nowego szkoleniowca. Tymczasem nadal musi rozglądać się za trenerem, który uratuje jego zespół przed spadkiem do czwartej ligi. Przypomnijmy, że kandydatami na stanowisko pierwszego szkoleniowca Dębu, obok Stolarczyka, byli również Zenon Burzawa, Marek Czerniawski, Grzegorz Lewandowski, Mirosław Dragan, czy Krzysztof Sobieszczuk.

Na pewno nie będzie to trener Burzawa, który półtora roku temu pożegnał się z Dębem. - Potwierdzam, że dostałem propozycję powrotu do Dębna, jednak nie przyjąłem jej. W grudniu dostałem zatrudnienie w IV-ligowym Piaście Karnin - przyznaje Burzawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński