Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medali i wygranych

Paweł Stężała, 27 grudnia 2005 r.
Wszystkim szczecińskim sportowcom życzymy - wzorem żeglarki Agnieszki Konys - wypłynięcia na szerokie wody.
Wszystkim szczecińskim sportowcom życzymy - wzorem żeglarki Agnieszki Konys - wypłynięcia na szerokie wody. Andrzej Szkocki
Czego życzyć naszym sportowcom w zbliżającym się roku? Medali, rekordów, zwycięstw. Działaczom trafnych decyzji, a sponsorom - bo bez nich nie byłoby wyczynu na najwyższym poziomie - zwrotu inwestycji.

Dla każdego coś dobrego. Jednak skoncentrowaliśmy się wyłącznie na realnych celach. Gruszek na wierzbie nikomu nie będziemy obiecywać.

Piłkarzom Pogoni Szczecin życzymy utrzymania w ekstraklasie (a to wcale nie musi okazać się takie proste). Właścicielowi Antoniemu Ptakowi, spełnienia jego brazylijskiego snu. Oby drużyna złożona niemal wyłącznie z graczy z Ameryki Południowej okazała się wystarczająca na polski klimat i pełną wyrachowania ligę.

Szczypiornistkom Łącznościowca powtórzenia wyniku sprzed roku i awansu do fazy play off. By zawodniczki były zdrowe, a kontuzje ich omijały.

Siatkarkom Piasta Szczecin wygrania choć jednego meczu w ekstraklasie. Nasz beniaminek od początku rozgrywek serii A jest czerwoną latarnią i zamyka tabelę z zerowym kontem punktowym. Trener Jerzy Taczała robi co może, zmienia skład, ale efekty - jak na razie - mizerne.

Koszykarzom Spójni Stargard przerwania fatalnej passy (trzy porażki z rzędu) i powrotu do ekstraklasy. Początek rozgrywek mieli udany, ale im dalej w las, tym więcej pułapek.

Młodym koszykarkom Kusego Szczecin, grającym na zapleczu ekstraklasy, doświadczenia i boiskowego sprytu, którego w kilku pojedynkach zabrakło. Ich szkoleniowiec Adam Sell sam grał swego czasu w koszykówkę, więc wie doskonale na czym to polega.

Tyczkarce Monice Pyrek medalu podczas sierpniowych mistrzostw Europy. No i poprawienia rekordu życiowego, który od ponad roku "zamarzł" na wysokości 4,72 m. Jej kolegom i koleżankom z Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego - co najmniej równie udanego sezonu co poprzedni (4. lokata w kraju).

Pływakom Miejskiego Klubu Pływackiego pójścia w ślady podwójnie złotej mistrzyni Europy Katarzyny Baranowskiej. Samej Kasi - oprócz sukcesów sportowych - zdania matury w szczecińskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego.

Wioślarzom AZS Szczecin talentu Konrada Wasielewskiego, który jako 20-latek został w mijającym roku mistrzem świata, oraz rzetelności i konsekwencji Marka Kolbowicza, który - choć grubo po trzydziestce - jest wciąż najmocniejszym punktem osady.

Gimnastyczkom, aby poszły w ślady dwóch reprezentantek Polski - Anny Zdun (to te artystyczne) oraz Marty Pihan (to te sportowe). Z kolei wszystkim, którzy wolą "mocne" wrażenia - sukcesów pięściarki Ewy Piwowarskiej. Brązowy medal bokserskich mistrzostw Europy piechotą nie chodzi...

Wszystkim naszym drugo i trzecioligowcom awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, a tych, którzy są w cieniu - wypłynięcia na szersze wody - tak jak to z powodzeniem czyni nasza najlepsza aktualnie żeglarka - studentka Akademii Morskiej - Agnieszka Konys.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński