Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ME w lekkoatletyce: w czwartek z szansami na medal i na finał

Paweł Pązik
Krystian Zalewski ma szansę na zdobycie medalu w czwartkowy wieczór.
Krystian Zalewski ma szansę na zdobycie medalu w czwartkowy wieczór. Andrzej Szkocki
W czwartkowy wieczór Krystian Zalewski (Barnim Goleniów) powalczy o medal w biegu na 3000 m z przeszkodami. Przed południem o awans do finału skoku o tyczce postara się Piotr Lisek (OSOT Szczecin).

W czwartek o godz. 10.15 rozpoczną się eliminacje do konkursu skoku o tyczce mężczyzn z udziałem m.in. Piotra Liska (OSOT Szczecin). Kwalifikację da pokonanie wysokości 5,65. Finał w sobotę po godz. 15.

Wieczorem o godz. 20.45 w finale biegu na 3000 m z przeszkodami, pobiegnie Krystian Zalewski (Barnim Goleniów).

Obaj nasi zawodnicy są kandydatami do zajęcia miejsc na podium. Lisek z rezultatem 5,82 jest na drugi na tegorocznych listach światowych. Zalewski pobiegł na początku czerwca w Rzymie w czasie 8:16,20. Z zawodników z paszportem kraju z Europy w tym roku szybciej pobiegł tylko Francuz Mahiedine Mekhissi-Benabbad (8:07,45), który jest także faworytem do złota w Zurychu.

\Nasi panowie nie będą w rywalizacji osamotnieni. Obok Liska w eliminacjach wystąpią też aktualny mistrz Polski Robert Sobera oraz mistrz świata z Daegu Paweł Wojciechowski. Najlepszy czas wtorkowych eliminacji biegu na 3000 m z przeszkodami osiągnął Polak Mateusz Demczyszak (8:31,62).

- Celuję w skakanie w granicach 5,80. Robię wszystko co w mojej mocy, aby było jak najlepiej - mówi Lisek o swoich celach na ME.

Optymistą jest też Zalewski.

- Forma na pewno jest, nie mogę zaprzeczyć. Jestem przygotowany na jeszcze jeden mocniejszy bieg w okolicach rekordu życiowego albo szybciej. Moim celem jest walka o medal - mówił po swoim biegu eliminacyjnym.

Biało-czerwoni na medal mistrzostw Europy w biegu na 3000 m z przeszkodami czekają już 32 lata.

- Nie boję się mocnego tempa w finale. Chciałbym nawiązać do moich wielkich poprzedników Bronka Malinowskiego i Bogusława Mamińskiego, który zresztą mieszka niedaleko ode mnie. Może będzie mi dane chociaż w części osiągnąć to, do czego on doszedł - mówi Zalewski, za którego będą trzymać kciuki nie tylko w Goleniowie, ale też w Złocieńcu, z którego pochodzi.

W ciągu dwóch pierwszych dni rywalizacji w Zurychu reprezentanci Polski wywalczyli dwa brązowe medale: Tomasz Majewski w pchnięciu kulą oraz Robert Urbanek w rzucie dyskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński