- Który z pana braci-piłkarzy jest lepszy: Jakub Szałek, czy Michał Szałek?
- To dwaj różniący się zawodnicy. Obaj są obrońcami, ale Jakub jest bardziej siłowym piłkarzem. Z kolei zaletami Michała są dobre warunki fizyczne oraz dobra gra głową. Kuba może też poradzić sobie na boku obrony. W sumie: nie potrafię stwierdzić, który jest lepszy.
- Jesteście z Polic, zaczynaliście karierę w obecnym Chemiku. Na pewno kiedyś marzyliście o tym,
by grać razem.
- Tak, ale przychodzi taki moment w życiu piłkarza, gdy trzeba wyjechać. Gra razem w jednym zespole była dla nas fajnym doświadczeniem. Pomagało nam to. Trzeba jednak było zrobić krok do przodu i wyjechać, bo pomóc sobie w rozwoju kariery. Michał gra teraz w Bytovii Bytów, która funkcjonuje dobrze organizacyjnie.
Jest zdecydowanym liderem w III lidze i szykuje się dość mocno do awansu. A Jakub od rundy wiosennej
chyba będzie zawodnikiem II ligowej Elany Toruń.
Całą rozmowę z Mateuszem Szałkiem przeczytasz w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego. **
**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?