- Złodziej na miejscu kradzieży pozostawił rower i w ten sposób policjanci wpadli na jego trop - mówi podkom. Marta Maciejuniec. - Okazało się, że właściciel odnalezionego roweru pożyczył go sprawcy, nie wiedząc, że ten ma mu posłużyć jako transport skradzionego towaru. Policjanci dowiedli, że w grudniu ubiegłego roku właściciel stawu odłowił znajdujące się w nim karpie, które oczekiwały na sprzedaż w przygotowanym basenie.
Podczas przesłuchań okazało się, że sprawca ma na koncie też inną kradzież. Latem, tego roku ukradł bariery energochłonne przy drodze. Mężczyzna bariery zdemontował, pociął i sprzedał na skupie złomu. Skradzione bariery warte 1200 złotych, sprawca sprzedał za 20 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?