Masz psa? Musisz za niego zapłacić

- Jeśli macie Państwo psa, a nie uiściliście opłaty za jego posiadanie, możecie niestety spodziewać się monitu z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które jest inkasentem tejże opłaty. Należy ją corocznie obowiązkowo dokonywać do dnia 31 marca - przypomina Beata Więcaszek z TOZ w Szczecinie. - Po tym terminie wraz z należnością główną naliczane oraz pobierane są odsetki.

Obowiązek ten wynika z uchwały Rady Miasta Szczecina z 2007 r. w sprawie podatku od posiadania psów. W roku 2011 w Szczecinie obowiązywała stawka podatkowa 50 złotych rocznie.

Kto nie musi płacić?

Podatku nie pobiera się w przypadku:

- posiadania psa adoptowanego ze schroniska lub psa wysterylizowanego, szczeniaków do 4 miesięcy; - jeśli właściciel przekroczył wiek 65 lat (wyłącznie za jednego psa)
- osoby posiadające I grupę inwalidzką.

Opłatę można uiścić osobiście w siedzibie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przy al. Wojska Polskiego 198 A lub przelewem na rachunek Towarzystwa.

- Gdziekolwiek zdecydujecie się Państwo uregulować opłatę od posiadania psa, proszę pamiętać by zachować dowód wpłaty - dodaje Więcaszek.

Bardzo ważna sprawa: Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie należy zgłosić utratę psa (zaświadczenie o eutanazji psa lub jego utylizacji) lub oświadczenie właściciela, fakt kastracji lub sterylizacji psa (zaświadczenie od lekarza weterynarii, wpis do książeczki zdrowia lub oświadczenie właściciela), zmianę właściciela lub danych adresowych dotychczasowego właściciela, fakt ukończenia 65 roku życia, uzyskanie statusu osoby niepełnosprawnej oraz wejście w posiadanie każdego następnego psa z udokumentowaniem ewentualnego zwolnienia z obowiązku opłaty od posiadania psa (np. pies adoptowany ze schroniska).

TOZ przypomina, że z tytułu inkaso przysługuje Towarzystwu Opieki nad Zwierzętami wynagrodzenie w wysokości 40 proc. wpływów, co oznacza 20 zł brutto od każdej pobranej i zwindykowanej opłaty.

- Dzięki tej działalności możemy pomóc wielu potrzebującym i skrzywdzonym zwierzętom, skuteczniej i liczniej prowadzić działania interwencyjne w sprawach dotyczących niehumanitarnego traktowania i zaniedbania zwierząt - kończy Beata Więcaszek.