Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marzą się nam dwa awanse

Krzysztof Dziedzic [email protected]
Natalia Matusz (z lewej) zamierza poprowadzić Piasta do awansu do I ligi.
Natalia Matusz (z lewej) zamierza poprowadzić Piasta do awansu do I ligi. Krzysztof Cichomski
Mistrzyni Europy Milena Rosner gościła przez kilka dni w Dziwnowie. Nie oznacza to, że wzmocni Chemika lub Piasta, ale mimo to nadchodzą dobre dni dla kobiecej siatkówki w Policach i Szczecinie.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Choć jeden

Chemik w ekstraklasie, Piast w I lidze? To wymarzony scenariusz. Będzie ciężko, dlatego ucieszymy się choćby z jednego awansu, bo poprawi on siłę kobiecej siatkówki w regionie. Na II-ligowy SMS Police nie można liczyć, gdyż on na pewno ani nie awansuje, ani nie spadnie -taki jest regulamin.

Krzysztof Dziedzic

Rosner przebywała w Dziwnowie na festiwalu gwiazd. Była pierwszą siatkarką, która w dziwnowskiej alei gwiazd odsłoniła replikę swego medalu. Pierwsza mogła być inna mistrzyni Europy Maria Liktoras, ale zajmuje się byciem radną Szczecina oraz prezesowaniem Piastowi Szczecin. Piastowi, który po ciężkiej walce o utrzymanie się w ubiegłym sezonie, teraz ma pokazać nową jakość i bić się o awans na zaplecze ekstraklasy, czyli do I ligi.

Chrapka na I ligę

Do zespołu doszło kilka zawodniczek, m.in. Natalia Matusz z Chemika Police.
- Przeszłam do Piasta, bo była we mnie duża chęć zmiany - twierdzi Matusz. - W Chemiku nie było źle, ale teraz grałabym w nim już ósmy rok. Chciałam czegoś nowego. Nastąpił szybki impuls i przeszłam do Piasta.

Dla Matusz cel na nowy sezon może być tylko jeden.

- Awans - uważa. - Z takim zamiarem przeniosłam się do Szczecina. Zarząd mówi o miejscu w czołówce? To dla mnie minimum. Myślę, że wszyscy mają chrapkę na I ligę.

Matusz nie ukrywa, że zadanie może być trudne.

- Liga będzie chyba dość wyrównana, bo wiele zespołów wzmocniło się ciekawymi zawodniczkami - informuje. - Jako głównego faworyta obstawiłabym Zawiszę Sulechów (trenerem jest Marek Mierzwiński, a zawodniczkami m.in. Paulina Chojnacka oraz Sandra Dołżańska - dop. red.).

Kadra Piasta jest już niemal zamknięta. - Mamy 13 zawodniczek, może jeszcze jedna dojdzie - informuje wiceprezes Zbigniew Popielski. Ze składu z ubiegłego sezonu pozostały tylko cztery siatkarki: Karolina Kijana, Joanna Kolec, Justyna Pawlak i Aleksandra Motyk.

Rywalki mają Śliwę i Archangielską

Bardziej jawnie chęć walki o awans zgłasza I-ligowy Chemik. Zgodnie ze słowami prezesa Wiktora Szostaka czas na nową jakość w Policach. I liga już się trochę znudziła. Zmiany w składzie raczej nie spowodują degradacji Chemika, a czy zespół będzie trzeci, czy siódmy, to większego znaczenia nie ma. Po pierwsze ma się utrzymać, a po zapewnieniu sobie ligowego bytu ma włączyć się do walki o ekstraklasę.

Trzeba jednak być ostrożnym z prognozami, gdyż liga będzie inna, niż ostatnio: zagra w niej aż pięć nowych drużyn. Z tych nowych trzeba uważać na Legionowię Legionowo i Jadar Politechnika Radomska. Ze starych - na Piecobiogaz Murowana Goślina, gdzie trafiła bardzo doświadczona rozgrywająca, była zawodniczka Piasta Irina Archangielskaja oraz Izabela Śliwa, córka byłej rozgrywajacej Chemika, Magdaleny Śliwy. Silny wydaje się AZS Kraków, z byłymi zawodniczkami Piasta, Justyną Sachmacińską i Edytą Rzenno.

Emocji w nadchodzącym sezonie nie powinno zabraknąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński