W najbliższych godzinach dowiemy się, czy Polska i Węgry zawetują budżet UE. Według marszałka, byłaby to fatalna decyzja dla samorządów. Na konferencji wystąpił razem z Anną Mieczkowską, prezydent Kołobrzegu oraz wicestarostą gryfińską, Ewą Dudar.
Samorządowcy zwrócili uwagę, że w ciągu dekady do regionu trafiło 10 miliardów funduszy unijnych. Od 2004 r. przy wsparciu środków unijnych udało się zrealizować 12 tysięcy przedsięwzięć. M.in. budowa ścieżek rowerowych, modernizacja dróg wojewódzkich, budowa budynków użyteczności publicznej, wsparcie inwestycji regionalnych, rolników, przedsiębiorców.
ZOBACZ TEŻ:
- Rocznie z naszego budżetu województwa jesteśmy w stanie przeznaczać na inwestycje rozwojowe około 100 mln zł. Można powiedzieć, że pieniądze unijne to równowartość tego, co moglibyśmy wydać w ciągu stu lat, będąc zdani tylko na środki własne. To dźwignia finansowa dla regionu – wyliczał marszałek Olgierd Geblewicz.
Dlatego apelował do premiera Mateusza Morawieckiego, by nie wetował rozwoju miast i regionów. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej szacuje, że budżet nowego Regionalnego Programu Operacyjnego wyniesie ok. 1,2 miliarda euro.
- W tym całym procesie chodzi nie tylko o pieniądze, ale o nasze pełnowartościowe członkostwo w UE. Z tego członkostwa, szczególnie tutaj na pograniczu polsko-niemieckim, mocno korzystamy – dodał marszałek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W podobnym tonie wypowiadały się Anna Mieczkowska i Ewa Dudar.
- Kołobrzeg bardzo umiejętnie potrafił wykorzystywać fundusze europejskie. Zależy nam też bardzo na współpracy sąsiedzkiej i dobrych relacjach z sąsiadami zza zachodniej granicy. Dzisiaj czekamy na kolejne rozdanie i kolejne środki, które zasilą budżet naszego miasta i pozwolą nam realizować projekty podnoszące naszą konkurencyjność turystyczną - mówiła prezydent Kołobrzegu.
- Korzystamy ze strefy przemysłowej, pięknego nabrzeża, rozwoju dróg i ścieżek rowerowych. Dzięki środkom europejskim w Gryfinie powstaje szpital. Wczoraj zostały ogłoszone wyniki Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Niestety, na doposażenie szpitala nie otrzymaliśmy żadnych środków. Dlatego jako samorządowiec chciałabym przystępować do programów, które mają jasne kryteria i kładą nacisk na rozwój naszych regionów, a takie są programy unijne – dodaje wicestarosta gryfiński.
ZOBACZ TEŻ:
CZYTAJ TEŻ: Co może stracić Szczecin przez veto w sprawie budżetu unijnego. Dostaliśmy już 1,6 mld zł
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?