Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Lewandowski od teraz jeździ KIA Stinger. Lekkoatleta dołączył do sportowego teamu KIA Polmotor [WIDEO]

Nasz patronat
Wideo
od 16 lat
To już pewne! Marcin Lewandowski średniodystansowiec, brązowy medalista Mistrzostw Świata i Mistrz Europy pojedzie na Igrzyska Olimpijskie, wspierany przez KIA Polmotor. Szczecińska firma przekazała lekkoatlecie nową KIA Stinger. Wydarzenie odbyło się w wyjątkowych okolicznościach w starej fabryce papieru na Stołczynie.

Dawna, industrialna przestrzeń fabryki papieru na szczecińskim Stołczynie, za sprawą eventu, przypomniała o swoich latach świetności.

- Jesteśmy w miejscu, w którym ludzie pracowali naprawdę ciężko. Tak ciężko jak sportowcy przygotowujący się do zawodów - podkreśla Konrad Kijak, dyrektor handlowo-administracyjny Grupa Polmotor. - Dziś to miejsce jest surowe, chłodne i bez upiększeń, ale ma w sobie kawał historii. To analogia, która doskonale określa sport. Marcin Lewandowski to człowiek, który wykonuje tytaniczną pracę. Nie ma go w domu przez 300 dni w roku. A my, jako odbiorcy, widzimy tylko tę wisienkę na torcie - jaką są jego sukcesy.

Lekkoatleta ma na koncie złote medale mistrzostw Europy - halowych i na otwartych obiektach, brąz Mistrzostw Świata i srebro halowych Mistrzostw Świata. Przed nim walka o medal olimpijski. - Nie ma się, co oszukiwać, że po to trenuję, by zdobyć medal olimpijski - mówi Marcin Lewandowski.

Od teraz w przygotowaniach do startów, lekkoatlecie będzie towarzyszyć KIA Stinger. Jak podkreśla zespół Polmotor - sportowe DNA to coś, co łączy Marcina z nowym modelem po faceliftingu. Auto potrzebuje 5,4 sekundy, aby osiągnąć pierwsze 100 km/h. Potrafi to przyprawić o szybsze bicie serca. Podobnie jak tempo, jakie osiąga Marcin podczas biegu.

- KIA Stinger była dla mnie niespodzianką - zdradza sportowiec. - Ale nie ukrywam, że to auto, którym chcę jeździć i z którym chcę się utożsamiać. Na pewno wielokrotnie przyspieszy mi podróż. Organizatorzy wydarzenia maksymalnie mnie dopieścili (uśmiech).

Marcin Lewandowski jest kolejnym lekkoatletą wspieranym przez KIA Polmotor. Ambasadorem Grupy jest tyczkarz Piotr Lisek. Lekkoatleta również uczestniczył w wydarzeniu.

- Cieszę się, że Marcin dołączył do naszego teamu i od dziś będzie jeździł tak fajnym samochodem jak KIA Stinger - mówi Piotr Lisek. - Osobiście preferuję troszeczkę większe auta - jak moja KIA Sorento, także ukłucia zazdrości nie było (śmiech). Samochód to ważne narzędzie sportowca. Regularnie jeżdżę nim na zgrupowania i zawody. To nowe auto, w dodatku świetnie wyposażone, więc nie obawiam się, że coś wydarzy się na trasie. Jestem naprawdę wdzięczny za to wsparcie Grupie Polmotor.

Spotkanie w starej fabryce papieru było również okazją do podsumowania ostatnich miesięcy treningów i najbliższych planów sportowców.

- Normalnie o tej porze pracowałbym na zgrupowaniu wysokogórskim w Kenii - zdradza Lewandowski. - Niestety to się nie udało. Jednak to co się udało to trening w hipoksyjnym pomieszczeniu. Jest to pewien eksperyment w naszych przygotowaniach i mała nowość. Oczywiście zbliżają się święta, ale będą to święta w reżimie sportowym - szczególnie w tym najważniejszym dla mnie roku Olimpijskim. Tokio 2021 to mój cel numer 1. Cieszę się, że pojadę tam z KIA Polmotor walczyć o złoto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński