Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manipulacja dobrym wrażeniem

Piotr Jasina, 8 marca 2005 r.
- Największe szanse na otrzymanie pracy mają ci, którzy potrafią przekonująco zaprezentować siebie i umiejętnie wykorzystać posiadane atuty - zapewnia Katarzyna Bieńczak, doradca zawodowy z Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Szczecinie.
- Największe szanse na otrzymanie pracy mają ci, którzy potrafią przekonująco zaprezentować siebie i umiejętnie wykorzystać posiadane atuty - zapewnia Katarzyna Bieńczak, doradca zawodowy z Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Szczecinie. Andrzej Szkocki
O powodzeniu, czyli o przyjęciu do pracy może zdecydować m.in. to jak zaprezentujemy się przed pracodawcą podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Często ważne jest też pierwsze wrażenie jakie na nim zrobimy.

Nasze umiejętności, zainteresowania, czy cechy charakteru są niewątpliwie bardzo ważną rzeczą. Jednak sukces w poszukiwaniu pracy tak naprawdę zależy przede wszystkim od umiejętności "sprzedania" siebie, zaprezentowania właśnie tych umiejętności.

Należy pamiętać zwłaszcza o tzw. mowie ciała, rozumieć znaczenie pierwszego wrażenia jakie wywołamy u pracodawcy. To bardzo istotne. Jeśli bowiem nie wykorzystamy pierwszego spotkania, drugiej szansy może już po prostu nie być.

Pierwsze wrażenie

Do rozmowy wstępnej trzeba się dobrze przygotować. Liczy się już moment wejścia do pracodawcy, sposób w jaki to zrobimy. Jeśli wypadniemy źle na starcie, nasze kwalifikacje, umiejętności mogą już nie mieć znaczenia. Młody człowiek musi mieć świadomość swoich atutów, aby w czasie prawdziwej rozmowy z pracodawcą właściwie je wyeksponować.

- Jeśli zostaniesz zaproszony na rozmowę - podpowiada Katarzyna Bieńczak, doradca zawodowy z Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Szczecinie - potwierdź listownie bądź telefonicznie gotowość przybycia. Uporządkuj wiedzę o swoich umiejętnościach i kompetencjach oraz doświadczeniu zawodowym, osiągnięciach i zainteresowaniach tak, abyś swobodnie mógł o tym mówić. Zastanów się także dlaczego ubiegasz się o to konkretne miejsce pracy. Pomyśl nad pytaniami, jakie może zadać pracodawca, ale także o tym o co ty chciałbyś zapytać. Nie odpowiadaj za szybko lecz z pewnym namysłem.

Warto potrenować

Nasza specjalistka radzi też poćwiczyć symulację rozmowy z rodziną lub znajomymi. Może będą mieli cenne sugestie i wskazówki.

- Trening czyni mistrza - podkreśla Katarzyna Bieńczak. - Nie należy się spóźniać na spotkanie. Dlatego wcześniej warto zebrać informacje o dokładnym miejscu spotkania, środkach transportu i czasie dotarcia, zapisać dokładny adres i mieć go przy sobie.

Odpowiedni strój

Ubiór musi być odpowiedni. Pamiętajmy, że jest to sytuacja niecodzienna więc strojem należy podkreślić powagę chwili.

Zadbajmy więc o czystość i schludny wygląd. Nie zabierajmy też ze sobą niepotrzebnych toreb, wyłączmy komórkę.

- Powinniśmy być wyspani i wypoczęci - kontynuuje doradca zawodowy. - Nastawmy się pozytywnie i wejdźmy z uśmiechem.
Czas, jaki pracodawca może poświęcić na rozmowę może być różny, od kilku do kilkunastu minut.

Trzeba w tym czasie opowiedzieć jak najwięcej o swoich osiągnięciach, doświadczeniu, umiejętnościach, atutach. Należy unikać odpowiedzi typu: tak, nie, nie odpowiadać za szybko, rozwijać swoje wypowiedzi.

- Rozmowa może toczyć się wokół różnych wątków. Pamiętaj jednak, że jest to spotkanie zawodowe a nie towarzyskie - dodaje nasza rozmówczyni.

Wygra sprytniejszy

Analitycy rynku pracy nie ukrywają, że młodzi ludzie opuszczają mury szkoły i nie potrafią nawet nazwać swoich umiejętności. Tymczasem prawa tego rynku przy dużym bezrobociu są nieubłagane. I choć klasę kończy 30 uczniów, i choć wszyscy mają takie same kwalifikacje - ich szanse nie są takie same.

Którzy z nich znajdą pracę? Ci, którzy okażą się sprytniejsi, potrafią lepiej sprzedać siebie, właściwie zaprezentować się, wykorzystać wszelkie swoje atuty w momencie spotkania z potencjalnym pracodawcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński