(fot. Fot. Policja)
Wczoraj po południu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze Białogórzyno - Żeleźno. Na miejsce wypadku pojechały służby ratunkowe.
- Ratownicy zobaczyli kompletnie rozbite osobowe BMW - mówi asp. szt. Jerzy Zachaczewski z białogardzkiej policji. - We wraku pojazdu było uwięzionych trzech mężczyzn. Po rozcięciu samochodu przez strażaków wydobyto uwięzionych. 51-latek i 44-latek nie dawali znaków życia. Lekarz pogotowia stwierdził ich zgon.
48-letni kierowca w krytycznym stanie trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, jednak pomimo wysiłków lekarzy zmarł.
Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze
(fot. Fot. Policja)
Z ustaleń policjantów z białogardzkiej drogówki wynika, że kierujący BMW jadąc przypuszczalnie zbyt szybko od strony Białogórzyna na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na prawe pobocze i uderzył czołowo w przydrożne drzewo.
Przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego wyjaśniają mundurowi z Białogardu. To jeden z najtragiczniejszych wypadków w okolicach Białogardu.
Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?