Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Mysiak wrócił do naszego województwa. Tutejszy klimat mu służy

(dv)
Maciej Mysiak w barwach Pogoni Szczecin.
Maciej Mysiak w barwach Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki
Solidny za czasów występów w Pogoni Maciej Mysiak, stanie przed szansą powrotu do ekstraklasy z zespołem Floty Świnoujście.

Dla Macieja Mysiaka mecz Pogoni Szczecin z Unią Janikowo był ostatnim w barwach tego drugiej zespołu. Dwa miesiące później już jako Portowiec zadebiutował od pierwszej minuty w starciu z GKS Katowice.

- Na pewno nie przypuszczałem, że już po półtora roku będą odchodził ze Szczecina. No, ale takie jest życie piłkarza. Cieszę się, że zostałem dostrzeżony i taki klub jak GKS, jest mną zainteresowany.

Z początkiem 2011 roku za ok. 300 tys. zł przeniósł się do Bełchatowa. Początkowo miał przenieść się po zakończeniu sezonu, jednak zdecydowano się na natychmiastowy transfer. Tłumaczenie było proste. Pogoń znajdowała się nad strefą spadkową, a dla 27-letniego wtedy zawodnika był to dobry moment by sprawdzić się w ekstraklasie. Bełchatów zajmował piąte miejsce w ekstraklasie i był przeciwnością tego, co obecnie w tym klubie się dzieje.

W nowym klubie do końca sezonu zagrał w 9 spotkaniach, każde w pełnym wymiarze. W drugim sezonie za wesoło nie było. Mysiak co prawda uratował remis w meczu z Koroną, strzelając bramkę w ostatniej minucie, ale coraz częściej miewał epizody w młodej Ekstraklasie, by po meczu z Cracovią przenieść się do pierwszoligowej Warty Poznań.

W Poznaniu był podstawowym zawodnikiem, ale w 2013 roku koniecznie chciał zmienić klub. Padło na Flotę, gdzie klimat piłkarzom wyraźnie służy, a w tym roku z nad morza powiewa nawet zapach ekstraklasy.

Co ciekawe wychowanek Odrzanki Radziszewo i były zawodnik Energetyka Gryfino ma za sobą występy w Europejskich pucharach, kiedy Wisła pokonała WIT Georgia Tbilisi 3:0.

- Jest zawodnikiem bardzo uniwersalnym w defensywie - komplementuje swojego zawodnika Dominik Nowak, trener Floty. - Myślę o trzech pozycjach: jego koronne to defensywny pomocnik i środkowy obrońca, ale w Bełchatowie grał też z powodzeniem na prawej obronie. W perspektywie całego sezonu może to być nieocenione. Wielkim jego atutem jest też gra głową, co może nam jeszcze podnieść jakość przy stałych fragmentach.

Jeszcze w poprzednim sezonie pojawił się temat ewentualnego powrotu Mysiaka do Szczecina, ale w klubie była wtedy wystarczająca liczba zawodników. Wiele wskazuje na to, że Mysiak w Szczecinie się pojawi, ale w barwach Floty (oby tej ekstraklasowej).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński