Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie nie są źli. Dwie kotki trafiły do nowych domów

Sylwia Cyza-Słomska
Zwierzęta pojechały do Warszawy, tam rozpoczynają nowe życie w nowych rodzinach.

Mila i Bezusia są kotkami, które miały nie tylko trudne życie, ale również znikome szanse na adopcję. Nadzieję odzyskały dzięki Magdalenie Drews, która stworzyła im dom tymczasowy i zajęła się ich leczeniem.

- Pierwsza w moim domu zjawiła się Bezusia - mówi. - Kotka całe życie spędziła na działkach, a gdy zachorowała na raka płaskonabłonkowego okazało się, że trzeba jej amputować małżowiny uszne.

Po długiej i kosztownej kuracji kotka wyszła z choroby i nie straciła słuchu.

- Ze względu na jej charakter w grę wchodziła adopcja przez osoby, w których domu Bezusia będzie jedynym zwierzakiem - mówi pani Magda. - Nie sądziłam, że tak szybko znajdzie się odpowiednia oferta.

Kotkę zaadoptowała rodzina z Warszawy.

- Bezusia ma bardzo fajną i odpowiedzialną panią - mówi pani Magda. W drodze do nowego domu Bezusi towarzyszyła Mila, druga podopieczna pani Magdy, która również znalazła dom w Warszawie.

Schroniskowa kotka jest po amputacji przedniej łapki.

- Człowiek, który ją adoptował nie liczył na pięknego kota, ale na takiego, któremu mógłby pomóc - dodaje pani Magda.

Osoby, które są miłośnikami zwierząt i chcą pomagać tym najbardziej potrzebującym np. poprzez stworzenie im domu tymczasowego proszone są o kontakt ze szczecińskim oddziałem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński