Liga EYBL wraca do Szczecina

Młodzieżowa liga EYBL (European Youth Basketball League) funkcjonuje już od prawie 20 lat. Grają w niej zespoły z niemal całej Europy. W każdym z czterech roczników u chłopców są dwie dywizje. Do Szczecina zawitają koszykarze z rocznika 2000, a rywalizować będą w I dywizji, czyli teoretycznie silniejszej.

EYBL gościła w Szczecinie już kilka lat temu za sprawą STK Wilków Morskich i trenera Marka Żukowskiego. Rozgrywki odbywały się w hali przy ul. Świętoborzyców. Tym razem areną europejskich zmagań będzie SDS przy ul. Wąskiej. Zmienił się także klub, choć w nazwie dalej są Wilki.

- Jest to drużyna, którą zbudowaliśmy od podstaw, od zera, a zaczęliśmy we wrześniu - mówi Rafał Rajewicz z Fundacji Akadamia Basketu King Wilki Morskie, która działa w naszym mieście niemal od roku. - Chłopcy chodzą do I klasy liceum Salezjanów. Tam mamy całą bazę Akademii. Zaczęliśmy od naboru młodszych graczy i w rocznikach od 2004 do 2009 mamy już stworzone drużyny. Natomiast zbudowanie ekipy z rocznika 2000, czyli juniorów, ma być kołem zamachowym całej Akademii. Młodsi gracze muszą widzieć, gdzie mogą grać tuż przed wejściem na poziom ligowy. Ekstraklasa dla tych dzieciaków to na razie kosmos, bo nie ma nic pośredniego.

W Akademii Basketu King trenuje już ponad 130 chłopców w ośmiu grupach, którymi opiekuje się sześciu szkoleniowców. Ligowe drużyny są na razie trzy: U20, U18, U13. Od września do rozgrywek Okręgowego Związku Koszykówki dołączą także chłopcy do lat 12 i 11.

Juniorzy, którzy w weekend powalczą w EYBL, świetnie radzą sobie w tegorocznych mistrzostwach Polski. Są niemal pewni awansu do ćwierćfinałów. W EYBL zagrają jako Solven BC Szczecin.

- Dzięki udziałowi w EYBL zespoły się ogrywają, zawodnicy zdobywają doświadczenie i lepiej sobie radzą choćby w krajowych rozgrywkach. Dostać się do EYBL nie jest tak łatwo, jednak na nasze szczęście wycofała się drużyna z Rzymu i dzięki kilku kontaktom mogliśmy zająć jej miejsce. Warunkiem była organizacja jednego z turniejów w Szczecinie – podkreśla Rajewicz.

Liga składa się z trzech osobnych turniejów, a każda z 16 drużyn rozgrywa 15 spotkań. Teraz odbędą się dwie imprezy. Osiem ekip melduje się i gra w Szczecinie, osiem w Kownie. Koszykarze Solven BC byli już w Rydze (komplet porażek), a później czeka ich jeszcze jeden turniej w marcu. Dopiero wtedy rozstrzygnie się, czy dostaną przepustki na imprezę finałową.
Szkoleniowcem naszego zespołu jest Wojciech Boblewski, który był asystentem trenera reprezentacji Polski podczas mistrzostw Europy do lat 16 w Radomiu.

Impreza rusza w piątek. Pierwsze spotkanie już od godz. 9. Debiut Akademii Basketu o godz. 13. O godz. 18 nastąpi uroczyste otwarcie turnieju połączone z prezentacją drużyn. Dla kibiców przygotowano są tzw. „klaskacze”, dla najlepszych zawodników zegarki. W Szczecinie rywalizować będą zespoły z Rygi, Wilna, Birziai, Mińska i na deser koszykarze z Włoch.

- W przyszłym sezonie może zgłosimy zespół do rozgrywek EYBL do lat 20. Zobaczymy, na ile mocna jest nasza drużyna – planuje Rajewicz. - Wszystko zależy od pieniędzy. Budżet imprezy to około 30 tysięcy złotych, my musimy pokryć koszty zakwaterowania, sędziów, nagród. A podróż opłacają uczestnicy.

Spotkania EYBL w piątek, sobotę i niedzielę w hali SDS od godz. 9.