Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Polski protest został uwzględniony. Polak przystąpi do półfinału bez kary w postaci żółtej kartki

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Anulowana kara dla polskiego płotkarza
Anulowana kara dla polskiego płotkarza PAP/ADAM WARZAWA
Jeden z kandydatów do podium Jakub Szymański awansował do półfinału biegu na 60 metrów przez płotki. Występ nie przeszedł bez echa, bowiem Polak został w sposób kontrowersyjny ukarany żółtą kartką za falstart. W przypadku trzech takich niekorzystnych decyzji, zawodnik zostaje wykluczony. Po tej sytuacji Polska złożyła protest rozpatrzony pozytywnie. W tej fazie jest również Krzysztof Kiljan. Obaj Polacy wystartują w sesji wieczornej i powalczą o finał halowych mistrzostw świata w Glasgow.

Decyzja anulowana

Początkowo rekordzista Polski na 60 metrów przez płotki Jakub Szymański został ukarany przez sędziów żółtą kartką. Przyczyną takiej decyzji było drgnięcie Polaka podczas wyjścia z bloków startowych. Według aparatury reakcja była poniżej wytycznych. W powtórzonym biegu w komplecie kandydat do podium przeciął linię mety w czasie 7,57 i zajął drugie miejsce w swojej serii.

– Ta żółta kartka trochę mnie zdziwiła. Na zawodach można mieć dwie, więc będę musiał uważać jeszcze bardziej

– powiedział od razu po występie Szymański w rozmowie dla TVP Sport.

– Wydaje mi się, że zrobiłem ruch po tym jak obok mnie zawodnik z Wielkiej Brytanii to zrobił. Zdawało mi się, że to on mnie pociągnął

– dodał.

Jakiś czas po kontrowersyjnej sytuacji decyzja została cofnięta, po tym jak Polacy złożyli protest. Ostatecznie żółtą kartką został ukarany Brytyjczyk Tade Ojora. Mistrz kraju pożegnał się z halowymi mistrzostwami świata, gdyż zajął ostatnie miejsce w biegu eliminacyjnym.

Mistrz olimpijski i świata Tentoglou ponownie najlepszy w skoku w dal

Miltiadis Tentoglou ponownie został mistrzem świata w skoku w dal podczas lekkoatletycznego halowego czempionatu w Glasgow. Grek obronił tytuł sprzed dwóch lat z Belgradu. Srebrny medal zdobył Włoch Mattia Furlani, a brąz wywalczył Jamajczyk Carey McLeod.

Tentoglou i Furlani w pierwszej serii skoczyli 8,22. O zwycięstwie Greka przesądziło to, że jego drugi wynik (8,15) był lepszy od drugiego rezultatu reprezentanta Włoch (8,10). McLeod w piątej serii skoczył 8,21 i dzięki temu wyprzedził Niemca Simona Batza, który uplasował się tuż za podium.

Mistrz olimpijski z Tokio wielokrotnie wygrywał też mistrzostwa świata i Europy w hali i na stadionie. Tentoglou w imprezie rangi mistrzowskiej ostatni raz został pokonany w lipcu 2022 roku, gdy zdobył srebrny medal MŚ w Eugene. Złoto wywalczył wówczas Chińczyk Wang Jianan.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lekkoatletyka. Polski protest został uwzględniony. Polak przystąpi do półfinału bez kary w postaci żółtej kartki - Sportowy24

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński