Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech + Amica = mistrz?

prz, 19 grudnia 2005 r.
Szef Amiki Jacek Rutkowski zadecydował: wchodzimy w Lecha! Celem już na wiosnę ma być mistrzostwo Polski.
Szef Amiki Jacek Rutkowski zadecydował: wchodzimy w Lecha! Celem już na wiosnę ma być mistrzostwo Polski. Marcin Bielecki
Szefowie Amiki Wronki i Lecha Poznań doszli do porozumienia - firma z Wronek przejmie kontrolę nad zadłużonym poznańskim klubem. Oficjalnie zostanie to podane na specjalnej poniedziałkowej konferencji prasowej.

Informacje o fuzji podał internetowy portal gazeta.pl.

- Wyniki rozmów w sprawie dalszej przyszłości klubów piłkarskich Lech Poznań i Amica Wronki zostaną przedstawione w poniedziałek - poinformował rzecznik prasowy Lecha Michał Lipczyński.

Decyzja zostanie ogłoszona w poniedziałkowe przedpołudnie podczas konferencji prasowej w siedzibie Lecha. Udział w niej wezmą prezes poznańskiego klubu Radosław Majchrzak, prezes Holdingu Amica Jacek Rutkowski, szef Amiki Andrzej Kadziński oraz prezydent Poznania Ryszard Grobelny.

Jeszcze w listopadzie wydawało się, że do fuzji nie dojdzie. Prowadzone rozmowy w sprawie połączenia poznańskiego i wronieckiego klubu zostały przerwane. Jak powiedział wtedy wiceprezes klubu z Wronek Arkadiusz Kasprzak negocjacje zostały zakończone na wstępnym etapie rozmów z uwagi na rozbieżności zdań w sprawie utworzenia sportowej spółki Lech Poznań oraz działalności poznańskiego klubu. Różnice dotyczyły samej spółki sportowej jak i jej profesjonalnego prowadzenia.

Lech twierdził wówczas, że rozmowy toczyły się nadal. W sprawę ich wznowienia zaangażował się prezydent Poznania Ryszard Grobelny, który 1 grudnia poinformował wspólnie z prezesem klubu Amica Andrzejem Kadzińskim, że negocjacje zostały wznowione.

Prasa spekulowała, że Amica była też bliska przejęcia innego znanego klubu - Widzewa Łódź. Zdaniem szefa Amiki Rutkowskiego, formuła działania klubu z Wronek już się wyczerpała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński