Powiadomiona przez "Głos" policja zapowiada zajęcie się sprawą.
Mieszkańcy Wielgowa są zbulwersowani. Wczoraj zadzwonili do "Głosu" prosząc o pomoc i radę.
- To po prostu podłość - mówi Stefan Jakubowski pokazując uszkodzony pomnik na grobie swojej żony. - Ktoś niszczy, żeby niszczyć, nie zastanawiając się nad tym, jaki ból i przykrość wyrządza bliskim zmarłych.
Wandale pojawili się w ubiegłym tygodniu. Systematycznie uszkadzają pomniki. Zrywają z nich metalowe krzyże i figurki Chrystusa. Połamane elementy rzucają między groby.
- Mąż naliczył już dwadzieścia tak zniszczonych pomników - mówi Agata Homo, którą spotkaliśmy wczoraj przy uszkodzonym grobie jej ojca. Z marmurowej płyty ktoś oderwał metalowy krzyż.
Mieszkańcy Wielgowa to, co się dzieje, bardzo przeżywają. Ta peryferyjna część Szczecina to tak naprawdę wieś oddalona o kilka kilometrów od innych dzielnic. Wszyscy się tu znają.
- Tym bardziej nie mogę zrozumieć, jak swój swojemu może zrobić taką krzywdę - mówi Stefan Jakubowski.
Nikt do tej pory nie zawiadomił policji. Ludzie z Wielgowa machają ręką kiedy pytam, dlaczego. Mówią, że i tak pewnie sprawców nie znajdą. A ci czują się bezkarni.
- W zeszłym roku, w nocy była tu satanistyczna czarna msza. Pod krzyżem na środku cmentarza była grupa osób, paliło się mnóstwo zniczy - opowiada kobieta spotkana na cmentarzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?