Janusz Podybielski mieszka w jednym z bloków przy ulicy Witosa. Obok stoi pojemnik na używaną odzież firmy Wtórpol ze Skarżyska Kamiennej.
- Jakieś dwa tygodnie temu stanąłem sobie przy oknie i zapaliłem papierosa - zaczyna opowiadać pan Janusz. - w pewnej chwili patrzę a do kontenera podchodzi jakiś starszy gościu z rowerem. W pierwszej chwili pomyślałem, że pewnie liczy, że uda mu się coś wyciągnąć ze środka przez otwór, którym wrzuca się ciuchy. Z ciekawości zacząłem go obserwować, czy przypadkiem nie porozrzuca tych rzeczy wokół pojemnika i tak zostawi. Były już takie przypadki.
Po krótkiej chwili pan Janusz ze zdziwieniem zauważył, że mężczyzna otwiera kluczem kłódkę zabezpieczającą zawartość kontenera. Spokojnie wyciągnął znajdujące się w środku rzeczy. Poprzebierał je. Część zapakował w jakieś reklamówki, resztę włożył z powrotem do kontenera. Wypchane reklamówki zapakował na rower i nie niepokojony odjechał. Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilka razy.
- Wydało mi się to dziwne - mówi pan Janusz. - Trudno mi ocenić czy to jeden z "potrzebujących", ale na kloszarda to on raczej nie wygląda. Zastanawia mnie, skąd ma klucze od kłódki i co robi z tymi ciuchami. Rozdaje się, a może sprzedaje gdzieś do ciuchlandów?
Zadzwoniliśmy do do właściciela kontenerów firmy Wtórpol ze Skarżyska Kamiennej. Anna Młynarczykowska z działu obsługi pojemników na odzież była zaskoczona sytuacją na ulicy Witosa w Świnoujściu.
- Mamy swoim kierowców, każdy ma pod sobą określoną ilość pojemników, które systematycznie opróżnia - mówiła Anna Młynarczykowska. - Ktoś z rowerem na pewno nie jest z naszej firmy. Sprawdzimy to.
Odzież wrzucana do pojemników jest później sortowana. Część idzie na czyściwo, część trafia do sklepów z odzieżą używaną, które prowadzi firma Wtórpol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?