Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypisko i ujawnione dane osobowe. ZBiLK przeprasza

Marek Jaszczyński [email protected]
Otrzymaliśmy zapewnienie ZBiLK, że teren przy pojemniku jest wysprzątany, a sam pojemnik opróżniony. Jednocześnie urzędnicy przepraszają za ujawnienie danych Czytelnika obcej firmie
Otrzymaliśmy zapewnienie ZBiLK, że teren przy pojemniku jest wysprzątany, a sam pojemnik opróżniony. Jednocześnie urzędnicy przepraszają za ujawnienie danych Czytelnika obcej firmie Czytelnik
Zaczęło się od zgłoszenia dzikiego wysypiska, a skończyło na ujawnieniu danych osobowych. Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych przeprasza oburzonego Czytelnika.

Pan Adam zwrócił uwagę na bałagan wokół kontenera na zużytą odzież.

- Od kilku lat obok pojemnika zbiera się małe wysypisko elektrośmieci i innych odpadów. Jakiś czas temu zauważyłem na pojemniku nowe naklejki informacyjne, które obok treści zawierały podobne zdjęcia jak sceneria wokół tegoż pojemnika - opowiada Adam Pankowski.

Z treści naklejki wynika, że bałagan można zgłaszać do Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych.

- Dziwne było to, że osoba przyklejająca naklejki informacyjne na ten pojemnik sama widziała kawałek telewizora i inne śmieci otaczające pojemnik!? - mówi mężczyzna.

Pan Adam wykonał zdjęcie i wysłał na adres w ulotce. Za kilka dni otrzymał kopię wiadomości przekazaną do właściciela pojemnika (Wtórpol) za pośrednictwem.

- Wszystko super, ale jakim prawem przekazano moje dane prywatnej firmie i to wraz z moją skargą. Skoro sprawę należy zgłaszać do ZBiLK. Jakim prawem jestem mieszany w dalszy bieg sprawy? - pyta.

Z naszych informacji wynika, że operator pojemników na używane odzież i obuwie w ramach umowy podpisanej ze ZBiLK musi dbać o utrzymanie czystości i porządku w obrębie pojemników.

- Dlatego też tak ważna jest dla nas aktywność samych mieszkańców - na podstawie ich zgłoszeń możemy wezwać firmę do uprzątnięcia terenu, a nawet usunięcia pojemnika, gdy ten znajduje się w miejscu nieuzgodnionym wcześniej z zarządcą. Nasi pracownicy regularnie kontrolują stan pojemników i przyległych terenów, jednakże nie ulega wątpliwości, że to zgłoszenia samych mieszkańców są dla nas najszybszym sposobem ustalenia położenia nielegalnych śmietnisk - wyjaśnia Tomasz Owsik - Kozłowski ze ZBiLK.

Przedstawiciel ZBiLK tłumaczy, że zgłoszenie Czytelnika powinno być przekazane firmie odpowiadającej za sprzątanie w obrębie pojemników bez podawania imienia, nazwiska czy adresu elektronicznego.

- Pozostaje nam jedynie przeprosić za nieuwagę naszego pracownika i obiecać, że taka sytuacja się już nie powtórzy - mówi Tomasz Owsik-Kozłowski. - Jedyną intencją przekazania zgłoszenia było szybkie uprzątnięcia terenu.

Jest pomysł na porządek

Kontenery

Pojawił się pomysł uporządkowania zasad na jakich mają funkcjonować pojemniki do zbiórki zużytej odzieży. Obecnie jest ich 250 w naszym mieście.

Problem w tym, że kontenery przeznaczone do wyrzucania używanej odzieży, sprawiają więcej kłopotu, niż korzyści miastu.

- Generują bałagan, dochodzi do włamań, w pobliżu pojemników są podrzucane duże gabaryty - mówi Michał Wilkocki, radny z klubu Bezpartyjni. Radny zgłosił pomysł uporządkowania sposobu funkcjonowania pojemników. - Można je ustawić w ekoportach, lub zdecydować na ilu mieszkańców ma przypadać jednej kontener - mówi radny Wilkocki. - Jeden na 1488 mieszkańców co w przypadku Gumieniec daje 14 sztuk. Wreszcie można przydzielić pojemniki według liczby osiedli w Szczecinie. Póki co radni zdecydowali, że poczekają na informację od rad osiedli dotyczącą lokalizacji i stanu kontenerów Wtórpolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński