Zaangażowaniem, walką do ostatniego gwizdka, górnicy zasłużyli na wygraną z Pogonią. Byli po dwóch porażkach w lidze, ale pokazali, że mają potencjał.
- Już na boisku trener pogratulował każdemu z nas tego zwycięstwa, a w szatni pocieszyliśmy się trochę. Ale nie ma czasu na jakieś świętowanie tego zwycięstwa, bo już we wtorek mamy rewanż z Pogonią w Pucharze Polski. W Szczecinie też będziemy chcieli wygrać – mówił Szcześniak. - Nie odpuścimy. Jeszcze będzie większa mobilizacja i chęć potwierdzenia, że jesteśmy lepsi.
Szcześniak był jednym z bohaterów spotkania. Był w zasadzie bezbłędny i świetnie się uzupełniał z Rafałem Janickim. Obaj „przykryli” napastników Pogoni.
- Dobrze się dogaduję z Rafałem, mam z nim te tzw. flow i dobrze się na boisku uzupełniamy. Dziś zagraliśmy prawie bezbłędnie i tylko możemy się cieszyć, że w drugiej połowie Pogoń nie miała czystych sytuacji – mówił. - Tremę mam za sobą. W Łęcznej był stresik, ale występując dla Górnika Zabrze już jestem spokojniejszy, choć zawsze pojawia się jakiś tam dreszczyk. Rok temu udało się przecież wygrać, a ja byłem zadowolony z występu.
Tak się złożyło, że rewanż już we wtorek, ale w spotkaniu Pucharu Polski i to Pogoń będzie gospodarzem. Liga dla Górnika, Puchar dla Pogoni?
- Wiadomo, że Pogoń zrobi wszystko, by pokazać się z lepszej strony i wygrać to spotkanie, ale my będziemy na to przygotowani. Oczekiwania będziemy mieć te same. Dla nas PP też jest bardzo ważny – zaznaczył Kryspin.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?