MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryminalna zagadka miasta w książce młodej stargardzianki

Wioletta Mordasiewicz
Akcja „Nieukaranych”, książki którą napisała Kamila Denis, rozgrywa się w Stargardzie, gdzie dochodzi do zamordowania dwóch młodych kobiet. Kryminał jest do kupienia w księgarniach
Akcja „Nieukaranych”, książki którą napisała Kamila Denis, rozgrywa się w Stargardzie, gdzie dochodzi do zamordowania dwóch młodych kobiet. Kryminał jest do kupienia w księgarniach
Kamila Denis, na co dzień urzędniczka starostwa powiatowego, wydała książkę zatytułowaną „Nieukarani” A To pierwsza książka, której fabuła jest osadzona w realiach stargardzkich

Kamila Denis pracuje w stargardzkim starostwie od dwóch lat. Po studiach dziennikarskich, które robiła w Szczecinie i Poznaniu, dostała staż w starostwie. Teraz jest pracownikiem wydziału promocji. Jej książkę, jako pierwszy przeczytał mąż Łukasz.

- Mój kryminał podobał mu się - mówi Kamila Denis, autorka książki o tematyce kryminalnej. - Ale dopiero pochlebne opinie z wydawnictwa, z którym nawiązałam współpracę, uspokoiły mnie i utwierdziły w przekonaniu, że moja książka ma szansę zaistnieć na wydawniczym rynku. Dlaczego akcja dzieje się w Stargardzie? Bo to moje rodzinne miasto.

Policjant tropi mordy

„Nieukarani” to kryminał. Jego bohaterem jest Jan Berent, policjant, zdegradowany i przeniesiony do podziemi komendy policji, do tzw. Archiwum X. Na własną rękę prowadzi śledztwo w sprawie morderstw, które wydarzyły się przed trzydziestoma laty. Z rąk oprawcy giną młoda bizneswoman i córka przewodniczącego rady miejskiej. Policjant odkopuje demony przeszłości i postać Garbarza, nad którego sprawą pracował niegdyś ojciec bohatera.

- Bardzo dobry kryminał - mówi pani Aneta, stargardzianka. - Dobrze się go czyta, akcja wciąga. Dużym plusem jest to, że fabuła książki została osadzona w Stargardzie, mieście w którym mieszkam. Fajnie się czyta, że coś wydarzyło się na ulicy Wyszyńskiego czy innym znanym mi rejonie miasta.

Książka „Nieukarani” powstawała dwa lata, głównie wieczorami i nocami, bo pani Kamila pracuje zawodowo. Jest urzędniczką w starostwie.

- Pierwsze swoje książki zaczęłam pisać gdy miałam 15 lat - wspomina Kamila Denis. - Jest ich kilka. Wcześniej pisałam drobne opowiadania, które chowałam do szuflady. Pisałam wiele lat dla przyjemności, dla podszlifowania swojego warsztatu pisarskiego. Szukałam swojego stylu, ale szłam w kierunku kryminału. Zawsze lubiłam czytać kryminały, fascynowały mnie zagadki, typowanie sprawców, no i mroczne tajemnice.

Konkurs na debiut
Pani Kamila po napisaniu „Nieukaranych” usłyszała o konkursie literackim na debiut roku, organizowanym przez wydawnictwo Novae Res. Patronat nad konkursem objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Mąż namówił ją, aby swoją powieść wysłała na ten konkurs. Nie wygrała go, ale komisja zwróciła uwagę na jej książkę i poleciła wydawnictwu. Udało się. Nakład wyniósł kilkaset sztuk. Jak się wyczerpie, kolejne egzemplarze będą drukowane wedle potrzeb. Autorka stargardzkiego kryminału w pracy nikomu nie mówiła o swoich pisarskich zapędach. Dopiero, gdy było pewne, że książka się ukaże drukiem powiedziała o tym swoim współpracownikom.

- Gratulowali mi, a gdy się ukazała przychodzili z egzemplarzami po dedykację - opowiada pani Kamila.

Stargardzianka pisze kolejną książkę. Nie zdradza fabuły. Ale ma to być kolejna powieść kryminalna z dreszczykiem.

Kamila Denis oprócz tego, że pisze, w wolnym czasie biega. To jej druga pasja. Bierze udział w lokalnych zawodach. A o czym marzy?

- Mieć mały domek na wsi i pisać książki - zapewnia stargardzianka.

Polecamy na gs24.pl:

Piknik nad Odrą w Szczecinie

Piknik nad Odrą w Szczecinie. Tłumy na Wałach Chrobrego [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński