W proteście przeciwko problemom w miłości, szkole i rodzinie, para zakochanych podcięła sobie nadgarstki. Oboje trafili do szpitala.
Niecodziennego aktu desperacji dokonali w ambonie myśliwskiej w lesie pod Golczewem.
- To było samookaleczenie - mówi podinsp. Tadeusz Podgórski, szef kamieńskiej policji.
Młodzi mieli przecięte prawe nadgarstki, z których płynęła krew. Myśliwy wezwał policję i pogotowie. Młodzi twierdzą, że postanowili się okaleczyć, bo ostatnio nie szło im w miłości i szkole.
Mieli też problemy z rodzicami. Protest podobno okazał się skuteczny, bo młodzi pogodzili się ze sobą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?