Mężczyznę policjanci zauważyli przy ul. 1 Maja. Siedział na taczce, ale w takie pozycji, ze sugerował, iż zemdlał. Chcieli udzielić mu pomocy. Okazało się, że przysnął sobie. Gdy został obudzony, na widok policjantów zaczął nerwowo się zachowywać i zerkać na to coś, co było na taczce pod nim.
- Pod plandeką ukryte były skradzione wcześniej metalowe odpływy ściekowe - mówi asp. Mirosława Rudzińska. - Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Sprawa została przekazana do Komisariatu Szczecin Niebuszewo, gdzie podczas rozmowy z policjantami przyznał się, że skradzione metalowe elementy kruszył, a potem sprzedawał na złom. Uzyskane pieniądze przeznaczał na bieżące potrzeby.
Za zarzucane czyny podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?