Kotlety z karpia – przepis na pyszne i proste danie wigilijne. Zobacz, jak przygotować rybę na święta. Danie poleca Plate By Kate

Karp najlepiej smakuje na wigilijnym stole. W moim domu pojawia się zwykle w wersji smażonej. Dzieci w naszej rodzinie uwielbiają ryby, ale w przypadku karpia problemem były, są i będą ości. Dlatego postanowiłam do niego podejść kreatywnie. Rozwiązaniem okazały się kotleciki z karpia. To potrawa ocierająca się o geniusz. Proste wykonanie, wyrafinowany smak. Mielone mięso karpia jest delikatne i soczyste jednocześnie. Smak, podobnie jak w karpiu po żydowsku, podkreślają rodzynki. Będziecie potrzebować jeszcze cebuli, czosnku, odrobiny soli i pieprzu. Wyrabiamy, formujemy kotlety i smażymy je na maśle.

W wersji z rodzynkami kotleciki z karpia są delikatne i lekko słodkie. Jeśli nie lubisz takich klimatów użyj żurawiny, która doda kotlecikom nieco kwasowości. Jeśli zdecydujesz się je przyrządzić poza okresem Bożego Narodzenia, dodaj do karpia nieco drobno pokrojonego, przesmażonego boczku. Takich kotletów żaden wielbiciel mięsa od tradycyjnych mielonych po prostu nie odróżni.

czas przygotowania: 15 minut
porcja dla 4 osób

Składniki na kotlety z karpia:

• 600 g mięsa mielonego z karpia,
• 60 g rodzynek,
• 1 duża cebula,
• 4 ząbki czosnku,
• 6 łyżek masła,
• pieprz,
• sól.

Zobacz także: Jak usunąć ości z ryby? Trzy sposoby na pysznego karpia. Kluczowy składnik możesz mieć w kuchennej szafce

1. Mięso z karpia (pozbawione większych ości, skóry i płetw) zmiel dwukrotnie w maszynce do mięsa. Rodzynki posiekaj.
2. Cebulę pokrój w drobną kostkę, czosnek przeciśnij przez praskę. Na patelni rozgrzej 2 łyżki masła. Smaż cebulę przez 4 minuty, delikatnie, by nie zbrązowiała. Dodaj czosnek i smaż kolejną minutę. Przestudź.
3. Do mięsa karpia dodaj cebulę z czosnkiem, rodzynki, sól i pieprz. Dobrze wyrób ręką. Uformuj 8 kotletów i spłaszcz je dłonią.
4. Smaż kotleciki na pozostałym maśle, na średnim ogniu.

Zobacz także: Najlepsza ryba po grecku. Przepis na pyszne danie na święta Bożego Narodzenia

Oskarżony – karp. Lista zarzutów – długa. Tłusty, mdły, ościsty. Niepotrzebne skreślić. Podobno zalatuje mułem i ma same wady. Karp ma wielu przeciwników, ale znacznie więcej obrońców i wielbicieli. I dobrze, bo to ryba bardzo wartościowa. Trochę mniej może od tłustych ryb morskich, ale porównanie z mięsem karp wygrywa zdecydowanie.

I szczęście przynosi. Tak przynajmniej wierzą Chińczycy. W Państwie Środka karp to bohater mitów i legend, a także symbol powodzenia, odwagi i wytrwałości. To Chińczycy napisali pierwszą książkę kucharską z karpiem w roli głównej. I to w sklepach z chińską żywnością szukałam karpi, gdy po raz pierwszy próbowałam urządzić Wigilię w Londynie. I znalazłam. Specjalne miejsce karp zajmuje też w kuchni Japonii i często pojawiał się na cesarskim stole. Japońska tradycja kulinarna stawia go tuż za rybami morskimi.

Więcej przepisów od Kasi Nowickiej znajdziesz na jej blogu Plate by Kate. Możesz także obserwować jej profil na Facebooku oraz na Instagramie.

Zobacz także inne przepisy ze Strony Kuchni: