Kosta Runjaic, trener Pogoń
Nie jest łatwo ułożyć myśli po takim meczu. Głupi wynik dla nas po dosyć dobrym meczu. Oczekiwania były takie, że wychodzimy z dużą energią, temperamentem i kończymy ten mecz wygraną.
Do pierwszego gola nie było widać przeciwnika. Dominowaliśmy, graliśmy blisko siebie, szukaliśmy luk w grze rywali. Ale prawda jest taka, że znów straciliśmy proste bramki i tym sobie życie utrudniliśmy.
Mam bardzo duży szacunek dla mojego zespołu, widziałem, że dali wszystko dziś z siebie i nawet po drugim golu przeciwnika – cały czas walczyli i atakowali. Po kontaktowej bramce mieliśmy jeszcze dwie okazje, by wyrównać. Pod tym względem szacunek do zespołu, ale znów powtarzamy błędy, które drogo nas kosztują. Pozostaje nam dobrze zakończyć ten sezon i z możliwie najlepszej strony pokazać się w najbliższym meczu w Szczecinie.
David Stec wie, że popełnił błąd. Może to wynikało z różnych myśli. Później mogliśmy to jeszcze uratować, ale padła bramka samobójcza. Poza tym widziałem, że pracuje sumiennie na swojej stronie, ale zapamiętany zostanie po tym błędzie.
Byliśmy lepsi, chcieliśmy grać w piłkę, a mecz przegraliśmy po swoich błędach i nieskuteczności. Przeanalizujemy jeszcze to spotkanie, wyciągniemy wnioski i z właściwymi osobami w klubie będziemy pracować, by drużyna poszła we właściwym kierunku.
Michał Probierz, trener Cracovii
Wiedzieliśmy, że Pogoń bardzo dobrze zagrała z Lechią i przegrała, że zagrała dobrze i zremisowała w Poznaniu, więc spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania. My też mieliśmy za sobą dobre występy i porażki, więc w pierwszym kwadransie widać było, że zawodnicy boją podjąć się ryzyka. Rywal dominował, ale to my zdobyliśmy bramkę. Mieliśmy też sytuacje, by ten mecz sobie ułożyć. W II połowie Pogoń postawiła wszystko na jedną kartę, a my mogliśmy lepiej rozwiązać pewne akcje. Niepotrzebnie zrobiliśmy sobie nerwówkę w końcówce, ale jest to przetarcie przed kolejnymi meczami.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?