Afera wybuchła we wrześniu. Zatrzymano wtedy pięć osób: m.in. byłego już szefa ZUS oraz dyrektora szczecińskiego oddziału i jego zastępcę. 41-letni Sylwester S., były prezes ZUS, usłyszał sześć zarzutów. Wszystkie dotyczą przyjmowania łapówek w związku z pełnieniem funkcji publicznej.
Według prokuratury korumpował go jego kolega, Tadeusz D., dyrektor oddziału ZUS w Szczecinie. To on miał mu wręczyć telewizor, zorganizować wyjazd nad morze, oraz przyjąć 30 tys. zł. łapówki od biznesmena starającego się o wygranie przetargu na prace informatyczne w ZUS. Tadeusz D. miał też zorganizować materiały i prace budowlane na dom Sylwestra R. Obaj nie przyznali się do winy.
Do winy przyznał się Jan A., z-ca szefa szczecińskiego ZUS. Ma jeden zarzut: zorganizowanie zakupu materiałów i prac przy budowie domu Sylwestra R. Taki sam zarzut ma też Leszek Sz., kierownik referatu inwestycji szczecińskiego ZUS. Nie przyznał się do winy. Piąty podejrzany to Henryk M., przedsiębioraca. To on miał dać pieniędze na zapłacenie akcyzy za sprowadzone auto dla Sylwestra R. Nie przyznaje się do winy.
Wkrótce podamy więcej szczegółów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?