Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjne wesołe miasteczko. "Dlaczego burmistrz nam to zrobił"

Bogna Skarul
Czym może pan uzasadnić dokonanie takiego wyboru, najgorszego z możliwych? - pytają mieszkańcy i turyści

Kolejne słowa oburzenia na wystawiony przy promenadzie przy ul. Bohaterów Warszawy park rozrywki ślą mieszkańcy i turyści.

Obszerny list w tej sprawie przesłała do burmistrza (a także do naszej redakcji) Barbara Barszcz-Przełożny z Krakowa:

„Nawiązując do rozmowy z Panem (2 maja) chciałabym ustosunkować się do uzyskanych informacji dotyczących planów dzierżawy terenu obejmującego ponad 4000 m2 zlokalizowanego przy ulicy Bohaterów Warszawy w okresie najbliższych trzech miesięcy, a także - co jeszcze bardziej niepokojące - w okresie kolejnych wielu lat.
Piękne miasto Międzyzdroje, które dla mnie osobiście stało się miejscem nr dwa - po Krakowie, w którym się urodziłam, wykształciłam, gdzie mieszkam na stałe i pracuję - Międzyzdroje, które pamiętam z dzieciństwa z wakacyjnych wyjazdów z rodzicami, chyli się ku upadkowi. Właśnie teraz, kiedy wreszcie - po latach marnotrawstwa - widać pięknie odrestaurowane obiekty starej, zabytkowej architektury, teraz Pan, Panie Burmistrzu zafundował nam plastikową, tandetną rzeczywistość zjeżdżalni, karuzeli, jazgotliwych stanowisk tanich rozrywek poniżej jakichkolwiek cywilizowanych standardów. Czym może Pan uzasadnić dokonanie takiego wyboru, najgorszego z możliwych, podpisując umowę dzierżawy w takim miejscu na tego rodzaju działalność?”

Międzyzdroje: Park rozrywki zakłóca przecież spokój i ciszę

Z kolei mieszkanka Międzyzdrojów (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) pisze o:„niewątpliwej”atrakcji międzyzdrojskiej promenady jaką zafundował mieszkańcom i turystom burmistrz-rozumiem sam, bez konsultacji poprzez radę miejską, z mieszkańcami.

I teraz Międzyzdroje mają kojarzyć się, za słowami piosenki Maryli Rodowicz, w swoim najatrakcyjniejszym miejscu jakim jest nadmorska promenada z konikiem bujanym i cukrową watą no i z pierzastym kogucikiem oraz innym badziewiem.

Na promenadowych ławeczkach siedzieli ludzie, którzy z różnych powodów nie mogli być na plaży, ale chcieli chłonąć jej klimat i bliskość. Ludzie na wózkach,z malutkimi dziećmi, ludzie starsi. A teraz zaraz po Gryfie powstanie hotel i żegnaj piękny widoku z okien pokoi w Stella Maris! Wszystko najlepiej wyciąć, zabudować, zabetonować, udławić ludzi, byle więcej”.

Zobacz także: Młode Wilki wracają do Szczecina

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński