Kontrowersje w sprawie rozbudowy Galaxy [WIDEOSTORY]

- Nie widzę sensu, żeby rozbudowywać galerię - dochodzi do wniosku mieszkanka naszego miasta. - Są już dwa duże centra handlowe w centrum. Powinno się inwestować w coś innego. Zgodzę się z tym, że projekt budynku jest ładniejszy niż ten, który już stoi.

Projekt jest faktycznie bardziej estetyczny, ale kto wyraził zgodę na budowę centrum handlowego w tym miejscu to ja nie wiem - mówi szczecinianin. - Centrum powinno tętnić życiem, a u nas jest smutno, bo wszystko się dzieje w Galaxy albo Kaskadzie. Takie centra powinny znajdować się na obrzeżach miasta.
Rzadko przychodzę do takich miejsc, raczej ich unikam - zdradza jedna ze szczecinianek. - Myślę jednak, że jeżeli takie miejsca są zaprojektowane z głową, pod mieszkańców, to rozbudowa na pewno ma sens. Smutne jest jednak to, że małym przedsiębiorstwom odbierze się pracę.

- Każdy metr takiej powierzchni handlowej powoduje niejako utratę klientów z każdego metra powierzchni handlowej znajdującej się w mieście - stwierdza radny Marek Duklanowski. - Tutaj jest konkurencja w sposób jasny nakreślona. Rozwój tego typu galerii w polskich miastach jest spowodowana tym, że w większości przypadków jest tak że nie ma żadnej dbałości o rewitalizację czy też renowację polskich miast i z uatrakcyjnieniem ich dla mieszkańców. Właśnie dlatego jest tak, że w tą pustą przestrzeń wchodzą centra handlowe. Przed wojną w miejscu, gdzie stoi Galaxy była gęsta siatka ulic mnogość sklepów obsługiwanych bezpośrednio z przestrzeni publicznej. Teraz, kiedy mówimy o tym, że powstaje jakiś nowy sklep w centrum handlowym, to możemy założyć, że mniej więcej tej samej wielkości sklep zostanie zlikwidowany w centrum. Wielu szczecinian nie robi zakupów w normalnych sklepach, wybierają właśnie centra handlowe. W ten sposób nasze ulice umierają - stają się tylko parkingami dla samochodów i wybiegami dla piesków.

- To co powstanie, to jest rzecz gustu. Jednych to będzie zachwycało, innych oburzało - mówi radny Piotr Kęsik. - Pamiętam, że jak Galaxy powstało, to w pewne środowiska były oburzone, że to jakiś klocek, dziwna forma, ale jak się jechało w Polskę, to każdy nam zazdrościł. Uważano, że to kawałek Europy w Szczecinie. Z tego niestety, albo stety Szczecin słynął w Polsce. Dziś wszyscy są zgodni, że nowa elewacja jest bardzo interesująca. Ale tak jak mówię, architektura ma to do siebie, że nie zadowoli nikogo w stu procentach.

Grzegorz Kluczyński, autor bloga Szczecin nie jest wioską z tramwajami (www.szczecin.blogx.pl), podchodzi sceptycznie do kontrowersyjnego projektu.

- Galaxy nigdy nie należało do moich ulubionych budynków, pod względem jego wyglądu zewnętrznego - komentuje Grzegorz Kluczyński. - Dla mnie zawsze było to przerośnięte centrum handlowe, które swoim kształtem i kubaturą bardziej pasuje do obrzeży miasta niż jego ścisłego centrum, w którym pierwotnie planowane było szczecińskie "city". Nowe wizualizacje nie spowodowały u mnie efektu "wow", ani też większego czy mniejszego zadowolenia. Nie jestem zwolennikiem rozbudowy, nowy wygląd oceniam jako przeciętny, ale jestem świadomy tego, że przez najbliższe lata lub dziesięciolecia jesteśmy skazani na ten obiekt, więc nie mam innego wyjścia, niż z bólem serca pogodzić się z tym, że istnieje

- Magnes, jakim są centra handlowe, to ciągle efekt naszego głodu konsumpcji, który powstał jeszcze w czasach PRL-u - komentuje Grzegorz Makowski, socjolog konsumpcji. - Stanowią też dla nas substytut podwórka, miejsca spotkań, ale ważny jest też czynnik klimatyczny. Od maja do września mamy pogodę, ale przez osiem miesięcy wolimy centra handlowe.

- To prawda, że handel na parterach kamienic stracił przez to koło zamachowe - przyznał wiceprezydent Szczecina Piotr Mync, architekt i projektant z wykształcenia. - Zwłaszcza w śródmieściu. Stało się. Dyskusja o tym nie ma sensu.

Wątpliwości miał także Mariusz Ścisło, prezes Stowarzyszenia Architektów RP: - Czy centra handlowe mogą dzisiaj pełnić funkcję agory, miejsc spotkań? - pytał.

Piotr Mync, wiceprezydent Szczecina w odpowiedzi przywołał historyczną rolę Sukiennic w Krakowie czy rynku w Zamościu. Dodał jednak, że dzisiejsze centra tej funkcji nie pełnią.

- Centra handlowe są przestrzenią oddzieloną od miasta, są zamknięte same w sobie - wyjaśnił. - W koncepcji rozbudowy Galaxy widzę większe otwarcie na ulice wokół. Oczekuję wiele innych funkcji oprócz komercji.