MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konieczne zwolnienia?

Michał Fura, 14 marca 2003 r.
Dwadzieścia lub nawet ponad trzydzieści pięlęgniarek może stracić pracę, jeśli wprowadzony zostanie jeden z wariantów planu ratowania szpitala przygotowany przez firmę konsultingową. - To może pogorszyć jakość opieki medycznej - ostrzega Wiesław Sarapak, dyrektor szpitala.

Przygotowanie raportu o stanie szpitala zleciły jeszcze poprzednie władze miasta. W tygodniu przedstawił go Artur Selwuch z firmy konsultingowej z Piaseczna.

- Jego wprowadzenie zmniejszy koszty działania szpitala, ale nie pogorszy jakości świadczonych usług medycznych - zapewniał.

Trzy warianty

Miniony rok szpital zakończył z długiem 1,4 mln zł. Autorzy projektu podkreślają, że więcej pieniędzy na działalność szpital mieć nie będzie. Nie da ich kasa chorych, bo twierdzi, że nie ma. Dlatego, zdaniem firmy, jedynym wyjściem jest oszczędzanie na wydatkach.

- Trzeba ograniczyć pieniądze na wyposażenie sal szpitalnych, zmniejszyć ilość łóżek, a leki kupować na przetargach - proponuje Artur Selwuch.

Dwa z trzech zaproponowanych wariantów oszczędności - pośredni i restrykcyjny - zakładają dodatkowo zwolnienia pielęgniarek (od tygodnia są w sporze zbiorowym z dyrekcją szpitala, która nie chce wypłacić im zaległych pieniędzy). W pierwszym mówi się o dwadziestu, w drugim aż o trzydziestu jeden zwolnionych.

Wiesław Sarapak, dyrektor szpitala, nie był zachwycony propozycjami zwolnień pielęgniarek. Jego zdaniem, jeśli będzie ich mniej niż teraz, może to pogorszyć warunki leczenia pacjentów.

- Wariant pośredni w tej formie nie jest dobry, ale można go jeszcze przedystkutować - uważa.

Kiedy decyzje?

Wiceprezydent Ryszard Kowalski podkreśla, że zwalanianie pracowników to ostateczność. Raport ma pomóc w opracowaniu programu ratowania szpitala. jednak kiedy on powstanie...

- Na razie nie wiadomo - powiedział. - Trwa jeszcze kontrola finansowa w szpitalu. Jej wyniki też są potrzebne do przygotowania programu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński