Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec procesu w sprawie śmierci na ulicy Owocowej? Dziś decyzja

Mariusz Parkitny
Po godz. 13. sędzia Marek Dalidowicz ogłosi dzisiaj, czy kończy proces w sprawie śmiertelnego potrącenia Moniki Serafin.

Od tygodnia sąd zastanawia się nad wnioskiem złożonym przez pełnomocnika Józefa Serafina (ojciec Moniki i oskarżyciel posiłkowy). Mec. Jacek Lachowicz chce, aby jeszcze raz przeprowadzić rekonstrukcję wypadku na ul. Owocowej. Motywem jest nowa opinia (prywatna) z której wynika, że motocyklista mógł jechać szybciej niż ustaliła to w śledztwie prokuratura. Ma o tym świadczyć długa droga hamowania.
Jeśli sąd uwzględni wniosek, to proces nie zakończy się dzisiaj, a sąd wyznaczy termin przeprowadzenia eksperymentu procesowego. Jeśli odrzuci wniosek proces dziś się zakończy. Będą mowy końcowe i być może wyrok.

Moniki Serafin zginęła 2 listopada 2002r. Została potrącona na przejściu dla pieszych przy ul. Owocowej w Szczecinie. Najechał na nią policyjny motocykl. Zmarła w szpitalu trzy dni później. O spowodowanie wypadku prokuratura oskarżyła 39-letniego Grzegorza O. Był wtedy policjantem i jechał na zabezpieczenie manifestacji stoczniowej.

Śledztwo trwało prawie dwa lata. Prokuratura powoływała kolejnych biegłych z zakresu wypadków drogowych. Ale ich opinie wykluczały się nawzajem. W końcu ustalono, że policjant nie przekroczył dozwolonej prędkości (50 km/h), ale nie zachował należytej ostrożności i dlatego powinien zostać skazany. Po żmudnym procesie sąd jednak uniewinnił Grzegorza O. Uznał, że w sprawie jest za dużo wątpliwości. Sąd odwoławczy uchylił wyrok. Dlatego od kilku miesięcy proces toczy się od nowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński