Kobieca Pogoń zagrała do końca i dzięki temu ma trzy punkty więcej

W pierwszej połowie meczu Pogoń była aktywniejsza, tworzyła ciekawsze akcje i mogła zdobyć przynajmniej jedną bramkę. Brakowało jednak skuteczności. Wrocławianki za to w 19. minucie objęły prowadzenie. Faul w polu karnym, podyktowana „11” i pewny strzał Joanny Wróblewskiej.

Po zmianie stron Pogoń jeszcze mocniej cisnęła, ale na dobrą sprawę po 70. minucie nadzieje zaczęły słabnąć. Co chwilę czegoś brakowało - celnego podania, mocniejszego czy precyzyjniejszego strzału. Szczecinianki walczyły do końca i w końcu szczęście wróciło. Wyrównała Amerykanka Jaylen Crim strzałem z okolic linii pola karnego. Pogoń przycisnęła i Natalia Oleszkiewicz w końcówce zdobyła jeszcze dwie bramki.

- Cały czas graliśmy dobrze, chcieliśmy dominować i w końcu przełożyło się to na trzy zdobyte bramki. Cieszymy się, bo pokazaliśmy, że wierząc w to, co robimy na treningach, jesteśmy w stanie wygrywać mecze – podsumował trener Piotr Łęczyński.

Za tydzień Pogoń miała podjąć mistrza Polski GKS Katowice, ale mecz został przełożony na październik.

Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1:3 (1:0)
Bramki: Wróblewska (19. - karny) - Crim (83.), Oleszkiewicz 2 (88. i 91.).
Pogoń: Palińska - Dyguś, Brzozowska, Bużan, Radochońska - Brodzik (85. Litwiniec), Łaniewska (73. Seybert), Zdunek, Okoniewska (64. Garbowska), Crim – Oleszkiewicz.
Inne wyniki 3. kolejki: Rekord Bielsko Biała – UKS SMS Łódź 0:2, AP Gdańsk – Medyk Konin 3:0, Pogoń Tczew – AZS Kraków 1:1, Czarni Sosnowiec – Stomilanki Olsztyn 5:1, GKS Katowice – Górnik Łęczna 2:1.

1. GKS Katowice/3/9/9-2
2. UKS SMS Łódź/3/7/9-1
3. Pogoń Szczecin/3/7/6-3
4. APLG Gdańsk/3/5/4-1
5. Górnik Łęczna/3/4/6-3
6. Czarni Sosnowiec/3/4/6-5
7. Pogoń Tczew/3/4/5-10
8. Rekord Bielsko-Biała/3/3/3-5
9. Medyk Konin/3/3/4-7
10. Śląsk Wrocław/3/1/2-8
11. Stomilanki Olsztyn/3/1/1-8
12. AZS UJ Kraków/3/1/5-7