- Walczymy z tym od kilku lat - mówi jeden z mieszkańców domu. - Wczoraj wywozili śmieci, a dziś przy śmietniku stoi olbrzymia sterta sklepowych kartonów. Nie ma wątpliwości, czyje one są, bo mają nazwę Witkowo. Ciągle zwracamy uwagę, by sklep załatwił sobie własny śmietnik, a oni mają nas gdzieś. Dlaczego mamy płacić za ich śmieci?
Irena Krysztofowicz-Pułaszewska, kierownik sklepu Witkowo przy ul. Pocztowej 13 twierdzi, że sklepowe kartony mogą być składane pod śmietnikiem.
- Mamy umowę z TBS-em na wywóz śmieci. Za te kartony płacimy - zapewniała nas wczoraj Irena Krysztofowicz- Pułaszewska. - Zgodnie z umową, wszystkie kartony miały być poskładane obok śmietnika. Niestety mieszkańcy posypali je gruzem. Nawrzucali jakichś śmieci. I teraz jest na nas.
Kierownik sklepu obiecuje, że teraz wszystkie firmowe kartony będą wywożone do firmy.
Filip Przyłuski, wiceprezes zarządu Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego potwierdza, że sklep opłaca wywóz śmieci i ma prawo korzystać ze spornego śmietnika.
- Za 2 metry sześcienne śmieci sklep płaci co miesiąc 50 zł - mówi Filip Przyłuski. - Wcześniej miał określoną mniejszą normę, a śmieci mogło być więcej. Po interwencji w marcu płacą jednak więcej.
Wiceprezes dodaje, że kartony ze sklepu powinny być składane i umieszczane obok śmietnika. Dotyczy to także pudełek należących do mieszkańców bloku. Chodzi o to, by nie zapełniać niepotrzebnie śmietnika.
- Pudełka zajmują dużo miejsca. Lepiej je złożyć obok. Tym bardziej, że zabierają je później zbieracze makulatury - mówi Filip Przyłuski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
